| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Nutella-chan
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wolva xD'
|
 Wysłany: Czw 20:59, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
DItenari westhnęła... krasnolud patrzył na nich nie odzywając się.... Nagle siwiatło zaczęło migotać....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 21:04, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
aż w końcu krasnolud zniknoł tak szybko jak się pojawił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie
|
| Wysłany: Czw 21:04, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czuję się już lepiej, rany mam w powazaniu (bywało gorzej) i się wyspałam.
-A, to my w Śródziemiu jestesmy  Ja jak zwykle zorientowana, ale to szczegół. Dajcie mi tej nalewki!
Patrząc na krasnoluda:
-Co on sie tak świeci?
<Sparr, jedno pytanie- że Śródziemie, to juz odkryłam, ale jaki czas?>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 21:06, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | <Sparr, jedno pytanie- że Śródziemie, to juz odkryłam, ale jaki czas?> |
A nie wiem  Chyba czasy drużyny pierścienia? Ej... może zrobimy tak żeby Gollum zapanował nad światem?  Będzie ciekawie. Wszyscy mówiący "językiem" z przeciągłym "s".
-E co się stało z tym krasnoludem?-spytałam ze zdziwieniem, które ogarnęło, mnie i resztę towarzyszy-Nigdy nie spotkałam się z tym żeby krasnoludy znikały...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 21:11, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Też nie wiem co się stało. Może to jakiś plan, albo sasadzka. Nie wiem co mam o tym myśleć...
W tym czasie nasz zły efl, Atheana (?) zemdlała poraz kolejny, a ktoś krzyknął "Nie ma w sobie witaminy D"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie
|
| Wysłany: Czw 21:25, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Na dżwięk tej profanacji imienia, obudziłabym sie nawet ze śpiączki.
-Wy mnie chcecie wykończyć nerwowo- rozpłakałam się.- Niech mnie ktoś przytuliiii!
Po chwili, kiedy nikt mnie nie chciał przytulić, wstałam i powiedziałam z urazą:
-Od niedoboru witaminy D ma się krzywicę, lub rozmiekczenie kości. Żadego tranu pić nie będe. I mi do ciężkiej choroby nic nie jest!!!
Do Dinetari:
-A ty zołzo, siebie wyleczyc możesz, a koleżanki nie? Ide się utopić w bajorku, jak jakieś znajdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Czw 21:30, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Całe szęście, ze jest susza i wszystkie zbiorniki wode powysychały. A ja mam wyżuty sumienia bo nie pamietam imienia "Tej co się chce utopić"....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nutella-chan
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wolva xD'
|
| Wysłany: Pią 15:22, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ja juz nie wiem kto jest teraz "aktywny"
Anthea(chyba dobrzer napisałąm) wróciła z obyzoną miną
-Nawet woda jest przeciwko mnie!!!!!
-Zawsze możesz skoczyć w przepaść-powiedziała Nity, a po chwili zaczęła tego żałować
-Ej!-kopnęła ją DItenari
-/yyyy zawsze mogę ją złapać. Nie wiem o co chodziło temu krasnoludowi... nie kumata jestem-dadała Nity.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie
|
| Wysłany: Pią 16:13, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Dzięki, możliwe, że skożystam z rady- powiedziałam godnie i poszłam gdzieś na górkę.
Jednak zamiast skakać w przepaść zaczęłam patrzeć w księżyc i grać na flecie.
Piętnaście minut później byłam już w lepszym chumorze i postanowiłam wrócić. Za mną siedział szary wilk i przyglądał mi się.
-Co, młody. Tobie też jest źle?- zapytałam i chciałam odejść. Wilk warknął.
-No czego, chyba mnie nie zezresz?- zapytałam podejrzliwie. Zwierzak jednak nie miał zamiaru mnie zeżreć. Wstał i odbiegł kawałek, oglądajć się za mną. "Pewnie wraca do młodych" pomyślałam i pobiegłam w stronę obozu. Kiedy już prawie byłam na miejscu wilk mnie dogonił.
-Dinetari!!! Czego to odemnie chce?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 18:42, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Anthea krzyczała na całe gardło, lecz jednak nikt się nie odzywał.
- Jak to? Gdzie oni są. Przeciesz nie ruszyli beze mnie. Może uwieżyli, że poszłam skoczyć z tej góry?- mówiła sama do siebie. Coraz bardziej się denerując ów sytuacją.
- Jakiś problem? - zapytał wilk ze śmiechem w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie
|
| Wysłany: Pią 18:55, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, wcale. Bosko jest. rodzinka mi uciekła i zostałam sam na sam z gadającym wilkiem- odpowiedziałm z irytacją.- Zakochałeś się, że tak za mną łazisz?
Wtedy przybiegł Kailisz:
-Jezu, ty żyjesz!- zawołam na mój widok.
-Ja nie jestem Jezus.
Kailisz chciał zastosować wobec wilka swoje moce, ale zwierzak popatrzył się tylko spode łba.
-Daj sobie spokój aniołku.
-Co to jest?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Epen
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Pią 19:06, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
-Gadający wilk- odkrzykła Dinetari- Bshe ty żyjesz!
-Jak wiadać... -odpowiedziała Anthea
-Poszliśmy Cię szukać, a raczej twojej pozostałości.- powiedziałam
- A ja mam coś dla was. Gdy Cię szukaliśmy Anthea'o wstąpiłem do skepu i mam dla was po Knopersie.
-Eee... Nie było Laion'ów?- powiedziała z nadzieją w głosie Dinetari
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Nutella-chan
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wolva xD'
|
| Wysłany: Pią 19:44, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie lubię knopersów -wykrzywiła sie Nity. Lepsze są Liony!!!
-Jak jesteś taka to sobie idż sama i kup-odpyskną Kaliasz
-Osz ty!!-warkneła
-Cicho!!! Kim jesteś wilku-spytała Ditenari
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Sob 22:19, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lecz wilk natychmiast odbiegł. Było tylko słuchać tupot jego łap, a z dali było słychać dzikie wycie.
-Nie możemu tutaj zostać-powiedziałąm-opuścimy Śródziemie. Za mną.-powiedziałam i wszyscy pobiegliśmy przez gęste i mroczne lasy. Zaprowadziłam moich towarzyszy do portu. Zobaczyliśmy pierwszy lepszy statek. Weszliśmy na niego. Zaoferowaliśmy niezłą sumkę za to by nas przetransortowano na inny kontynent. A więc popłynęliśmy do Ameryki Południowej. Statek musiał zboczyć z kursu by nas tam dowieźć.
Okazało się, że trafiliśmy na piracki statek. Kapitanem był niejaki Jack Sparrow, a panią kapitan była jego żona Sylwia Sparrow, przez załogę zwana FiGą (FizGula mnie zabije, jak to zobaczy). Jednym słowem(lub kilkoma)mówiąc kapitan był głupim piratem, który ciągle starał się popisać by wywrzeć na kimś wrażenie.
-Nadęty dureń-pomyślałam. Ale to naszej opowieści nie dotyczy. Kapitan bardzo spodobał się Anthei, która raz nawet pobiła się z FiGą. Właśnie o Sparrowa. Naprawdę, widok był bardzo ciekawy, a rozrywki starczyło mi na cały dzień. Często rozmyślałam o Faramirze i patrząc na szczęścliwą parę kapitańską robiło mi się na swój sposób smutno. Rozmyślałam tak kiedy zaczepił/a mnie jeden/na z moich towarzyszy/ek. Był/a to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Wysłany: Nie 7:27, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zgłosiłąbym się...e...ale nie bardzo rozumiem o co tutaj chodzi, może ktoś mi jaśniej to wytłumaczyć ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
