Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

RPG- "Pijacki sen" -na życzenie Athy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 49, 50, 51  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Kosz
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:17, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Po drodze-jak zawsze- Anthea się przewróciła.
-Może lepiej zostań-zaproponowałam jej.
Długo staliśmy w milczeniu.
-No może ktoś pomoże mi wstać-wrzasnęła Anthea, tak, że aż wszyscy podskoczyliśmy, bo wyrwało nas to z zamyślenia.

Co robicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nutella-chan
PieskiŚwiat


Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wolva xD'

PostWysłany: Czw 14:18, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Nie krzyczcie tak, mam wrażliwy słuch!-krzyknęła Nity.
-Słyszycie, coś jest za krzakami!!!-szepną Kaliasz strasznie zaniepokojony.

Co dalej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 14:21, 21 Wrz 2006    Temat postu:

-Nadia!-wrzasnęłam (było mnie chyba słychać na parę mil)-to mój znajomy jednorożec. Może przynosi jakieś wieści?-i wtedy zaczęłam rozmawiać beztrosko z moją przyjaciółką. A oto co mówiła:
"Jednorożce bitewne zaczynają wymierać. Lasy opanowały gobliny, nic nie możemy zrobić"
Co dalej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Czw 14:22, 21 Wrz 2006    Temat postu:

CO stoi? Ponny jednozożec? może raczej źrebny? Jaka jest żeńska forma od jednorożca? I kidy Nity się znalazła? <Anthea znowu mdeje z nadmiaru wrażeń>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:05, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Gdy strażnicy zaczęli cucić Anthee, jednorożec odbiegł. Było tylko słychać tętent jego kopyt z oddali. Chwilę jeszcze tak stałam, wpatrzona w dal.
-I co robimy?-spytałam-Przecież musimy w końcu wyruszyć w dalszą drogę. Nie możemu tutaj tak bezczynnie siedzieć.-reszta kiwnęła głowami na moją propozycję.
-Najpierw muszę wyzdrowieć-powiedziała Anthea przewracając oczami.
-Zawsze możemy cię zostawić-powiedziałam i wszyscy zaczęliśmy się śmiać.-Możemy zostać tutaj jeszcze góra pięć dni. Idę rozejrzeć się po lesie. Idzie ktoś ze mną?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Epen
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:12, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Zgodziłam się z chęcią. Może będzie okazja do napicia się świeżej krwi (od paru dni tego nie robiłam). Szłyśmy razem z Ditenari aż nagle...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:17, 21 Wrz 2006    Temat postu:

... wpadłyśmy do wielkiej dziury.
-Ała- powiedziałam strzącując z włosów liście i ziemię.-I jak my stąd wyjdziemy? Jesteśmy w potrzasku. Zostało nam tylko wołac o pomoc, daleko się oddaliłyśmy, wątpię, że ktoś nas usłyszy.- wbrew moim teoriom zaczęłyśmy nawoływać o pomoc. Nikt się nie zjawił. Było ciemno i zimno.-Może zaczną nas szukać, gdy zobaczą, że tak długo nie wracamy. Mam nadzieję, że strażników trochę obchodzi nasz los...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Epen
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:27, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Po paru godzinach było nam jeszcze bardziej zimno i mokro. Na dodatek byliśmy głodne. Wyraźnie słyszałam jak w brzychu Ditenari burczało. Nagle usłyszałam nawoływanie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:31, 21 Wrz 2006    Temat postu:

-Słysze kogoś-powiedziałam- Chyba w końcu zaczęli nas szukać!-powiedziałam z nadzieją i obie zaczęłyśmy krzyczeć. W końcu nad naszymi głowami zibaczyłyśmy słabe zarysy postaci.
-Faramir!-krzyknęłam-W końcu nas znaleźliście- i pomogli nam wyjść z dziury-Gdzie jesteśmy?-spytałam.
-To niebezpieczne miejsce. Dobrze, że znaleźliśmy was w porę. Gobliny zastawiają pułapki. Trzeba być ostrożnym w tych rejonach-powiedział Faramir.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atha
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: popadnie

PostWysłany: Czw 19:34, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Odpoczęłam nieco, wrażenia przeszły i zaczęło mi się nudzić. Wybrałam sie więc na spacerek w świetle księżyca. Usłuszałam czyjeś głosy dobiegające z dziury. Popatrzyłam w dół i rozpoznałam Flyed i Dinetari. Poczekałam az przestaną sie drzeć i zawołałam:
-Miłego zwiedzania dziur. Mogę sie przyłączyć?
-A nie możesz nas z tąd wyciągnąć?- zapytała Flyed
-Rozpatrze... no dobra, niech wam będzie, zaraz kogos zawołam.
I poleciałam wołać.
Wy w tym czasie obejrzałyście dziurę. Okazało się, że jest w niej jaskinia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Epen
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:49, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Weszliśmy dalej aż wkońcu zobaczyliśmy.... malowidła na ścianach wykonane przez starożytnych krasnoludów. A co było dalej?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:56, 21 Wrz 2006    Temat postu:

A więc trzymamy się wersji Athy? Wink

W jaskini było brudno i cuchnąco. W dodatku wszędzie łaziły robale. Szliśmy, a właściwie pełzłyśmy już dość długo tunelem, gdy zobaczyłyśmy światło. Szybko podążyłyśmy w owym kierunku. Bardzo się zdziwiłyśmy, ponieważ znalazłyśmy się w jaskini.
-Musimy wrócić po Anthee-powiedziałam-nie może zostać sama, przecież ledwo chodzi- powiedziałam krzywiąc się-Ale pójdziemy tam ze strażnikami.
Tak też zrobiłyśmy. Anthea nie miała już siły na powrót więc jeden ze strażników wziął ją na ręce i zaniósł aż do samej naszej siedziby. Zmęczona Anthea położyła się spać, natomiast my jeszcze długo rozmawialiśmy.
-Faramirze, co słychać u twego ojca?-spytałam z ciekawością, bowiem dawno nie słyszałam nic o wieściach z Minas Tirith.
-Wszystko dobrze-powiedział niepewnie strażnik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nutella-chan
PieskiŚwiat


Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Wolva xD'

PostWysłany: Czw 20:44, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Elo-krzyknęła postac stojąca u wejścia- cos wam przyniosłam^.^-z ciemności wyłoniła się Nity. Własnej roboty!

I wręczyła Faramirowi flaszkę z nalewką.
-Dobrze rozgrzewa;) A noc dzisiaj zimna. Wiem że tak nagle znikłam, ale musiała wrócić do mojego ogrodu podlac kwiaty, mogą nam się przydać.
I usiadła przy nich.

Co dalej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Epen
PieskiŚwiat


Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 3267
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:49, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Nagle do jakini wpadł stary krasnolud i zaczął krzyczeć:
-Pomocy...- aż zemdlał. Cała grupa zaczeła prubować go cucić ale to na nic się niezdało. Nagle krasnolud zaczął unosić się w powietrzu. Otworzył oczy i nagle po jaskini przeszła fala mocnego i silnego światła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Epen dnia Czw 20:52, 21 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sparrowka
PieskiŚwiat


Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:49, 21 Wrz 2006    Temat postu:

Obudził się i usiadł.
-Faramir?-zapytał-Kapitan Gondoru? Witaj stary przyjacielu! O czym rozmawialiście?
-Właśnie rozmawiamy o Minas Tirith-powiedziałam- Faramirze... na pewno wszystko jest w porządku?
-Sojusz z Rohanem wygasa. Miasto staje się coraz słabsze. Ochronić przed oblężeniem mogą tylko mury. Boromir został wysłany do Rievendell, na jakąś naradę. Tak.. zawsze był ode mnie lepszy.
-Nie możesz tak mówić-powiedziałam z troską-Ojciec cie kocha tylko ani on, ani ty nie potraficie tego dostrzec.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Kosz Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 49, 50, 51  Następny
Strona 5 z 51

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin