Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:11, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tuśka ja uważam że klepnięcie psa za karę nie jest niczym złym. Co innego mocno przywalić ale klepnąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Regis
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi/Lublin
|
Wysłany: Śro 18:03, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Choć temat troszkę odszedł od zamierzonego, to zabiorę głoś w kwestii kar fizycznych (czy to lekkich czy tych powazniejszych).
Kary fizyczne i system relacji zwierze-człowiek oparty na dominacji fizycznej jest niestety pozostałością daną nam po naszych przodkach. Humanitayzm wobec zwierząt jest wynalazkiem niestety dośc młodym i nadal nie jest zbyt szeroko znany. Kiedyś zwierzęta były tylko i wyłącznie czymś użytkowym: koń miał ciągnąć wóz, krowa dawać mleko, swinia mięso, a pies pilnować podwórka. I takie utylitarne podejście doprowadziło do tego, że zwierzę zaczęto trkatować jak rzecz. A ponieważ człowiek góruję nad tymi zwierzętami (nawet jeśli nie bezpośrednio to wykożystuje narzędzia) fizycznie to najprostrzą metodą kontrolowania zwierzęcia jest siła. Jeśli koń zostanie złamany (jest to jedna z metod zmuzenia konia do przyjęcia siodła oparta na pętaniu) to będzie służył człowiekowi pod przymusem, z obawy przed batem. Psa źle ułożonego najłatwiej zastraszyć siłą, aby bał się coś zrobić. Oczywiście to co opisałem to skrajne przypadki, ale właśnie karanie fizyczne stąd bierze swoje korzenie; jest to najłatwiejsza droga.
Niestety badania nad psychiką zwierząt, prwadzone od pewnego czasu udowadniają dobitnie, że jest to najgorsza możliwa droga. Zwierzę taki owszem będzie służyło człowiekowi, ale nie będzie to pełna współpraca tylko swego rodzaju niewolnictwo. Zwierzę nie kojarzy robionej czynności z karą, tylko człowieka z karą. Nie będzie się bał samej czynności, tylko tego, że człowiek może go na tym przyłapać i dlatego pod nieobecnośc właściciela zrobi to samo.
Jednocześnie nalezy zauwazyć, że kary fizyczne w świecie zwierząt są dośc rzadkie. Dopiero gdy wszelkie inne metody zawodzą dochodzi do walki, a i to bardzo rzadko poważnej. Dlatego kary fizyczne można stosować, ale nalezy to robić z głową. Mają one pewne zastosowanie w zachowaniach odnoszących się do samego człowieka (a nie do spraw zupełnie z nim nie związanych, np. kopania w ogródku). Na przykład: kiedy pies wsadza nam nos do tależa, można najpierw zawraczeć (może niektórych to rozbawi, ale to człowiek jako bardziej inteligentny powinien używać psiego języka, a nie na odwrót), a jeśli to nie daje rezultatu to zastosować lekką karę fizyczną (podobną do tej którą zastosowałby pies który jest wyżej w hierarchii). W ten sposób pokazujemy (nie sprawiając bólu), że jako wyźsi w hierarchii nie życzymy sobie nosa w naszej misce. Natomiast jeźli złepiemy psa na kopaniu dołów i damy mu klapsa to uzyskamy tylko tyle, że przed następnym kopaniem obejrzy się czy nas nie ma w poblizu.
Przykłady można by mnożyć, ale w zasadzie zawsze istnieje inne rozwiązanie niż kara fizyczna, która zastosowana nieumiejętnie może popsuć stosunki między człowiekiem, a psem (np. zamiast ograniczyć zapędy dominacyjne, zwiększy je). I nigdy nie wolno dopuścić do tego, aly przy karaniu zwierzecia kierowały nami emocje. Jepiej nic nie zrobić, niż przsadzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pisi
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Z psiego nieba
|
Wysłany: Śro 18:27, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sam to napisales Regis??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Śro 18:44, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jakbyś przeczytała, to byś wiedziała. Regis nie należy do osób, które kopiują gotowe artykuły z netu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regis
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi/Lublin
|
Wysłany: Śro 18:58, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak są to tylko i wyłącznie moje własne przemyślenia. Bechwioryzm zwierząt jest już od dość dawna leży w kręgu moich największych zainteresowań, a dzięki posiadaniu wielu psów oraz kontaktach z końmi mam możliwośc obserwacji relacji zwierzę-człowiek dokładnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 19:04, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Regis widze że jesteś specjalistą od psich spraw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regis
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi/Lublin
|
Wysłany: Śro 19:12, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
~*Foxi*~ napisał: | Regis widze że jesteś specjalistą od psich spraw |
Myslę, że to gruba przesada. Po prostu mam ambicję zrozumieć te zwierzęta w pełni i poświęcam na to sporo czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:27, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Psy stają się aresywne wtedy gdy są źle wychowywane, bite, właściciele sie nimi nie interesują, lub po prostu specjalnie wychowują na agresywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Czw 17:37, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
nie mialam slych zamiarow bic mojego gogusia , ale prubowalam juz wszystkiego pociagniecia za kark czy skierowania pyska w dul i nie pomagalo wiec musialam go wkoncu klepnac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Czw 17:50, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pyska w dół ? W zyciu o takim sposobie nie słyszałam. Trzeba było go czymś zająć - rzucić patyk w drugą stronę, odbiegnąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Regis
PieskiŚwiat
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Łodzi/Lublin
|
Wysłany: Czw 17:51, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Na odległośc pomóc Ci na pewno nie jestem w stanie. Moja wiedza jest typowo pratyczna, nie teoretyczna.
Natomiast moge stwierdzić jedno: popędł płciowy jest jednym z najsilniejszych instynktów i żadne wychowanie nie jest w stanie zapobiec takim sytuacjom. Oczywiście sa psy które mają pociąg seksualny mniejszy i wtedy problem jest też mniejszy, ale ogólnie rzecz biorąc tu żadne kary nie pomogą.
Dla każdego zwierzęcia (ludzi też, nie oszukujmy się) instynkt prowadzący do zachowania gatunku jest bardzo duży i bardzo trudno go stłumić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 18:00, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mój Fox też ciągnie na spacerze do wszelkich psów czy suczek. A jakoś mogę go odciągnąć bez bicia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:48, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Miki do suczek nei ciągnie ponieważ z daleka nie jest w stanie sprawdzić co to za płeć, jeżeli już jednak spotka to cięzko go odciągnąć..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klikla
PieskiŚwiat
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2031
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zawidów
|
Wysłany: Sob 15:41, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mnie to się już wydaje że mój pies to obojniak Powód? Nie ciągnie go do suczek. nawet jeśli przechodzę z Odim obok samiczki (robimy to bardzo często [nie specjalnie]) dochodzi tylko obwąchania i psy się rozchodzą. Oczywiście bardzo mnie to cieszy, bo nie chciałabym nie rodowodowych szczeniaczków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
FiGa
Moderator
Dołączył: 09 Lis 2005
Posty: 4557
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: München
|
Wysłany: Sob 16:29, 29 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Klikla a może nie trafiłaś jeszcze na suczke z cieczką?? ^^ Tak bez powodu nie podejdzie do niej napewno A ja mam spokój Wyeliminowaliśmy pociąg Figula do wszelkich psów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|