Julinia
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Głogów
|
Wysłany: Śro 12:37, 24 Gru 2008 Temat postu: Porucony Romeo z ALERGIĄ,czeka już 9 lat |
|
|
O to bohater tego wątku
A to tekst napisany przez pracownika:
Pracując w schronisku, od kilku lat poznałam wiele smutnych ,,psich historii".Pragnę przedstawić losy jednego z wielu moich podopiecznych.Porzuconego i nieszczęśliwego psa ,którego przyszłość zależy od spotkania na swej drodze człowieka o wrażliwym sercu. Może to Ty pokochasz Go, uratujesz mu życie i zapewnisz godną starość. Prosimy o promyk nadziei i odrobinę miłości.
Poznałam go 9 lat temu,w lecie,trafił do naszego schroniska oddany przez właścicieli.Niestety ludzie Ci nieprzemyśleli decyzji o wzięciu psa.
Romeo trafił do nich,jako śliczny łaciaty szczeniak,któremu trzeba poświęcić czas.Wszyscy jednak ,byli zbyt zajęci,aby należycie zaopiekować się psem.Państwo pracowali,dzieci chodziły do szkoły- zostawał sam. Myśleli pewnie że będzie siedział jak maskotka na półce, niestety okazało się to nierealne.Szczeniak pozostawiony sam zaczoł niszczyć mieszkanie,gryżć progi,buty,inne przedmioty,czasem zabawki dzieci.Najpierw dostawał ,,klapsy" ( szczególnie od dzieci za zniszczone zabawki), potem Pani wpadła na pomysł aby zamykać go w ciemnej łazience. Pies z samotności i rozpaczy zaczoł wyć,pojawiły się skargi sąsiadów i karcenie psa za to że wyje,a gdy go niezamykano,za to że niszczy. Nikt dla niego niemiał czasu,każdy go przeganiał a klapsy były coraz boleśniejsze. I.....tak upłyneły psiakowi dwa lata.Pewnego dnia pies, w swej obronie ugryzł syna właścicielki. Po porządnym laniu Romeo trafił....na lecznice do kastracji.Okazało się że cierpi na alergię. Po prawie trzech latach takiego wychowywania trafił do schroniska,stał się zbyt wielkim ciężaren z okresowo nawracającą alergią. Właściciele oddali go stwierdzając, że ,,niechcą takiego głupiego,problemowego psa którego nieda się nic nauczyć" . Romeo początkowo był nieufny, rozumieliśmy to On tak pragnoł miłości a doznał krzywdy, ale czas goi rany, okazał się bardzo przyjacielskim i wiernym psem gotowym na każde poświęcenie dla tego kogo pokochał. Uwielbia zabawy z piłką .i stał się moim ,,cieniem". Swoje imię schroniskowe zawdzięcza psim ,,serenadom" które ,,śpiewał ", gdy ktoś kogo lubił ,stracił mu się z pola widzenia, bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem.
Po ,,szkole życia" jaką przeszło to stworzenie pozostał uraz do dzieci,oprócz tego nietoleruje kotów, z psami się zgadza , w stosunku do ludzi jest nieufny przy pierwszym kontakcie.Nawracająca alergia ,oraz cechy tego psiaka dają mu małe szanse na znalezienie domu.Dlatego wszystkich ludzi dobrej woli proszę o pomoc w tym.Ten pies ma wielkie serce,i jest naprawde oddany temu komu zaufa. Warunki schroniskowe tzn. przebywanie na dworze,pogarszają jego stan zdrowia. Romeo ma 12 lat,a od 9 lat jest w schronisku. Naszym wspólnym marzeniem, jest znalezienie mu ciepłego kąta i ,,swojego człowieka"",który by pokochał tego wiernego i sympatycznego ,,głupiego psa,który się niczego nie nauczył"
Przyjaciółka Romea
kontakt do Pianki
[link widoczny dla zalogowanych]
kom. 501208670
i do pracownika- pani Kasi
kom. 505 843 542
Post został pochwalony 0 razy
|
|