Poniżej poziomu gruntu- "Deprecha"

Atha

Coś mi się zdaję, że temat bardzo się przyda.

Mamy jesień, a właściwie listopad. W listopadzie, zwłaszcza w poniedziałki jest popełniany największy odsetek samobójstw. W listopadzie traci się wenę twórczą i ochotę do życia. (Dla niektórych listopad trwa cały rok, ale to już lekka przesada).
Jest tak dlatego, że z jednej strony tęsknimy za ciepłym latem i wolnością, z drugiej zazimowymi wieczorami przy kominku, albo w wannie, z kakałkiem i książeczką (ewentualnie laptopem, ale branie go do wanny to już masochizm)
Pozatym szkoła nam się rozkręca, pierwsze pały na czysto w dziennikach stoją a kolejne szykują swe efektowane wejścia.
Tak więc większość osób ma stany na ujemnej wysokości emocjonalnej. Czyli zwyczajnego doła.

Tu się można powyżywać, bez żadnych ograniczeń. Czały rok i o każdej porze.

Sparrowka

Ja urodziłam się w tym miesiącu Twisted Evil

Weny twórczej ostatnio nie mam wcale i nic mi sie nie chce. Sad

Mam wszystkiego dość. Ostatnio miałam depresję przez tydzień. Jestem samotna, nie mam przyjaciół, niczego nie potrafie, jestem głupia, brzydka i pozbawiona jakichkolwiek talentów. Przez cały tydzień to powtarzałam. Jak szłam do szkoły ryczłam, jak wracałam też ryczałam i tak w kółko. Ostatnio humorek nieco mi się poprawił.

Atha

Eh, znam to... ja ostatnio ciągle mam wrażenie, że wszyscy moi znajomi sa przy mnie tylko dlatego, że mogą się nieźle pośmiać, a w razie potrzeby jeszcze dobiją. W dodatku czuję się nikomu niepotrzebna (a w moim wypadku to tragedia)

Regis

Ja na szczęście jestem życiowym optymistą i to skrajnym. Niewiele rzeczy jest mnie w stanie z dobregu humoru wytrącić. Dziś własnie się okazało, że mnie chcą skreślić z listy studenów (a wpisanie na nia ponowne kosztuje 1000zł), ale co tam, może jutro mi się uda to załatwić Smile

Alka

Myszka

A ja mam świeeetny humorek Laughing

Łatwo go popsuć, ale dziś tak jakoś jest inaczej. Zazwyczaj przynajmniej 6 razy w miesiącu zalewam pokój łzami.

Russ

Ja tez o dziwo jestem w dobrym humorku Razz

Dowiedziałam się, że z próbneo egzaminu z humana mam 47/50 pkt Laughing

Napisałam spr. z fizyki na celujący, jestem 12/46 z konkursu geograficznego Laughing

Życ, nie umierac!

Tuśka

Ja dzisiaj się wypłakałam w ramię matematyczki. Nie wyrabiam. Jestem beznadziejna i nikt mnie nie lubi.

Anja

Jakbym miała się martwić tym, że jestem brzydka, mam włosy których nie nawidzę, brzydką twarz i że nikt mnie nie lubi to bym chyba przez całe życie z dołka nie wyszła Laughing

Ja jesień lubię, uwielbiam jak jest sucho i wieje porwisty wiatr. Jesień jest też dobra z tego względu, ze nie jest ani za ciepło ani szczególnie zimno- czyli tak w sam raz Very Happy

Dołków żadnych nie mam, choć ciężko w szkole ale jakoś trzeba dawać radę. Nieraz też się użałam nad sobą, myślę sobie dlaczego nie mogę być taka ładna i zdolna jak inne dziewczyny. Jak na razie nie znalazłam odpowiedzi, więc pozostaje mi tylko jakoś z tym żyć.

adams

Ja mam śwoetny chumorek ostatnio poznałem kilku nowych ludzi ze znajomymi z kalsy smiejemy się z byle czego i normalnie po całym dniu spedzonym w szkole to mnie szczęka boli. Dzisiaj np wracamy ze szkoły i idzie jakaś taka śmieszna babka, wszyscy wyciagają do niej ręce (ona nie widzi) i udają, że ją macają. Ja złapałem za czapke i lekko potrząsłem. Oni uciekli a ta babka zaczeła mnie walić torebką i powiedziała, że w dupe dostane Laughing

wiem, że to było głupie ale raz się żyje Wink

I tak przez cały dzień Smile

Anja

Adams, uważaj z tym śmianiem się- moja biologiczka opowiadała nam ostatnio, jak to jednemu chłopakowi wypadła szczęka z zawiasów bo się dużo śmiał Laughing

adams

Albo mój kolega co mieszka w tej samej klatce co ja na tym samym pietzre co koleżanka ma dziwne rodzeństwo bo jak przychodzimy po niego to oni wyciagają głowy i nic nie mówią przez 2 minuty no chyba logiczne, że po niego przyszliśmy. Dzisiaj byliśmy naklatce i znowu wyjrzał jego brat - Mati Laughing

a my do niego ej chodz na klatkę a możę wyjdziesz na dwór ? A on zamkna dzwi i się drze Radek do Ciebie !! Laughing

JA tak bymóg cały czas takie głupie żeczy wam opowiadać Laughing

Sparrowka

Hah musięlibyście być na lekcji fizyki u mnie. Codziennie jest zapewniona świerza dawka humoru. Nauczyciel ostatnio drapał się w kroku... xD

adams

O matko o wczoraj taka akcja:

Pani Basia od angielskiego zamykała sale (po przerwie miałem mieć tam historie) i mówie do niej:

- Proszę panią mógłbym zostawić plecak? Tak szybko....
-No dobrze.

I zamkneła mnie w sali ja zaczołem walić w dzwi i wypuściła mnie a ja mówie:
-Ale pani zabawna. (tak z sarkazmem)
-Dziękuje (myślała,że komplement)

Myślełem, że poszła dalej i mówie do klasy:
- Wiecie co Basia mnie w sali zamkneła.
A ona stała koło mnie i mówi:
-Co proszę !
Mósiałem tłumaczyć się potem... Laughing

Tuśka

Adams, mnie rok temu na cała przerwę (długą) wychowawca w klasie zamknął. Jak otworzył drzwi to nie mógł wyrobić ze śmiechu.