Poniżej poziomu gruntu- "Deprecha"

FiGa

A mnie zamknęli w szatni na cały wf i nawet nieobecności nie wpisali Rolling Eyes

Co tam że waliłam w drzwi pięściami, darłam się na całe gardło...

Co do depresji.. Znam ten ból, jak większość osób w moim wieku Laughing

Np teraz mam doła wielkości kanionu Kolorado, eh.. Rodzinka mi sie rozpada, kuzynka chce ze sobą skończyć [i wcale się jej nie dziwię Rolling Eyes

]...
Ogólnie staram się patrzeć na wszystko tak, by nie widzieć tylko złych cech. Choćby nie wiem jak źle się działo, zawsze próbuje sobie jakoś z tym radzić bo siedzenie w kącie i płakanie w podusie nic nie da, choć nie ukrywam - czasami pomaga Laughing

Z innymi ludźmi w ogóle nie potrafię się porozumieć, krąg osób które znam i lubię ogranicza się do liczby którą mogę pokazać na palcach u jednej ręki. W sumie to jestem samotnikiem, plany na życie to nie [jak u większości moich kolezankek] piękna kochająca się rodzinka i domek z ogrodem, a wyjazd STĄD jak najdalej, znalezienie dobrej pracy i dopiero wtedy [gdy stanę w pełni na nogi] kupienie psa.

Epen

Ja raz płacze, raz się śmieje nigdy nie wiadomo Smile

Atha

Figa, w końcu bezpieczna w szkole byłaś Laughing

Ale gdyby ktoś miał klaustrofobię, mogłoby sie to xle skończyć.
Ale widze, że jesień na was szczególnie źle nie wpływa Wink

FiGa

Taaa bezpieczna jak mało kiedy Laughing

Przynajmniej nie wybiłam kolejnego palca na w-fie, bo w tej chwili mam wybite dwa kciuki i małego paluszka; większej ofiary losu chyba na forum nie ma Laughing

Co do jesieni - wpływa źle, wierz mi Laughing

To najgorsza pora roku jaka może być Rolling Eyes

Patrzysz na to jak wszystko wokół Ciebie umiera, co zwiastuje przyjście niedobrej, mroźnej zimy.. brrr... Nie moge sie doczekac wiosny...

Epen

Ja mam klaustrofobię toaletową, po tym jak zaczasłam się w toalecie na trzy godziny i znalzła mnie wyoźna, teraz boje się wchodzić do publicznych toalet Laughing

Anja

Mnie na szczęscie jeszcze nigdzie nie zamknęli, także wszystko przede mną...

Ja mam dziś kompletnego doła, ale nie z powodu jesieni. Byłam wczoraj u mojej koleżanki, bo mamy robić scenki z "Pana Tadzia" na polski. Oprócz mnie były też inne dziewczyny. Jak już poćwiczyłyśmy scenariusz, to jeszcze trochę u Oli (czyli u tej koleżanki) posiedziałyśmy. Przez parę godzin dowiedziałam się i widziałanm takie rzeczy, że szok Sad

Zacznę od tego, że Ola ma psa, bokserkowatego. Oczywiście wszyscy mówili na niego bokser, bo kto by wiedział, że rasowy nie jest. Co gorsza, sunia całkiem niedawno się oszczeniła Confused

Koleżanka ma też małą myszkę w pokoju. Myszeńka ma dość małą klatkę, a koleżanka jej nie wypuszcza, bo twierdzi, ze jej brudzi w pokoju. Zapewne wiecie, że pare dziewczyn w pokoju to niezły szum- ja sama ledwo wytrzymywałam ich krzyki, a ta mysia to już wogóle nie mogła chyba wytrzymać Sad

Wogóle jest dzika bardzo, bo jak podchodziłam do klatki, to się w rurce od papieru toaletowego chowała. Ale to jeszcze nic: myszka ma w tej klatce taki domek, podeszłam do niej i chciałam żeby wyszła, wołałam ją i czekałam, aż nagle podszedł brat tej mojej koleżanki i przechylił tą klatkę tak, że ta myszka siłą rzeczy z domku wyszła bo nie miała się jak utrzymać. Póżniej zaś ten brat otworzył klatkę, wyjął myszkę i wziął ją za ogon do góry Confused

W ten sposób zaniósł ją do dziewczyn, które siedziały przy komputerze. Lalunie zaczęły piszczec w niebogłosy, bo oczywiście się malusiej myszki bojął Rolling Eyes

Jezu, myslałam, że mi serce pęknie, ta myszka nie wiedziała co robić, czuła ból i bała się. Dopiero jak Ola na swojego brata krzyknęła, to włożył myszkę z powrotem do klatki.

Jakby tego wszystkiego było mało, to dowiedziałam się, że na psa trzeba nieraz krzyknąć, bo inaczej będzie rozpieszczony oraz że każda młoda dziewczyna, która ma w domu kota będzie w przyszłości bezpłodna Rolling Eyes

Nie skomentuję....

FiGa

Anja - moje kondolencje Laughing

Dziewczyny w mojej klasie są IDENTYCZNE Rolling Eyes

Ostatnio przed lekcjami kupiłam MP, czytałam na przerwie i przyleciała do mnie jedna, "ojej co czytasz??? To BRAVO GIRL??" ehh… Rolling Eyes

A jak jej już powiedziałam że to MP, czyli nic co by ją interesowało to zaczęła się zachwycać "Ja uwielbiam spanielki, są boskie" a gdy zapytałam jakie spaniele konkretnie to ta "To nie wiesz jak spaniele wyglądają, czy jak??" Rolling Eyes

Ja już w tym momencie zrezygnowałam z konwersacji z nią...

A teraz jest łikend, ja humor mam zje*** na maxa. Kto się zamieni ze mną rodzicami i babką???
DOPŁACĘ!!!

Alka

Anja- u mnie jest to samo.Jak do mnie przychodzą to jak Chrupek podejdzie do nich to zaraz sie drą:Ala weź go ja sie go tak strasznie boje!-i wskakuja na krzesła.Moja naj kumpela sie z nim bawi ale reszta Rolling Eyes

a co najgorsze później wmawiają wszystkim że ,,jak Chrupek gryzie!,, bez komentarza.Oczywiście jest pare osób,które szanują zwierzęta,ale są przeważnie wyśmiewane(z tego powodu rówienież).

Tuśka

Mnie rozwalił tekst: "ojej co czytasz??? To BRAVO GIRL??"
Padam Laughing

Jednak są puści ludzie na tym świecie.

Olala

umnie na szczęscie moje kumpele wpełni akceptuja moje uwielbienie dla zwierząt. Nieraz nawet kupić im jakiś smakołyk niejest źle aco do deprechy jesiennej ostatnio mialam strasznego doła niesprzątałam w pokoju z 4 dni a przy 2 dzieci psach i kocie to ładny sajgon sie robi nawet łóżka nieścieliłam nic kompletnie aż wkońcu wziełam sie w garść i cały dzień sprzątałam troche pomogło żeby zapomnieć o problemach zrobiłam sobie mase solną i lepiłam sobie aniołki bałwanki itp na choinke i przeszło mi wyżyłam sie i jest ok. Ale najlepiej na depreche umnie pomaga kontakt z ludźmi wtedy czuje ze żyje i jest git

FiGa

U mnie kontakt z ludźmi depreche wywołuje Laughing

Kida

A u mnie moje, 4 wywołują depreche...

adams

4 - oceny w szkole bo zabardzo nie zrozumiałem....

Kida

Tak, 4 w szkole...

Alka

4???

Ale chyba na pól rocze...ja mam z przyry trzy 4 i jedną 5 i mi to wisi i powiewa.