Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Sob 21:02, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
TeTi- nawet sznurówka pewnie by spadła Ale pomysł świetny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Piratka
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:50, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Co do kolczatek to nie wyrzadzają krzywdy psu ale trzeba wybrac odpowiednią dla
psa ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Sob 21:54, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
... i trzeba umieć się ną posługiwać Bo często widzę właścicieli ciągniętych przez psy "na kolczatkach" To trzeba raz szarpnąć a nie się siłować, często gęsto z wielkim cielakiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piratka
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:40, 21 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tylko raz Tine niechcący szarpłam że aż zapiszczała ale nic jej sie nie stało ...
Nigdy wiecej tego nie zrobiłam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 14:07, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mówiłam już, że kolczatki nie służą do codziennych spacerów, ale do szkolenia. Sama sobie tego nie wymyśliłam, ale jesli chcecie okaleczac swoje psy- prosze bardzo. Jestem pewna, że niewiele z was potrafi się odpowiednio posługiwac kolczatką, ale to już inna bajka...
A nie lepiej nagrodami i pochwałami uczyć psa chodzenia na smyczy??? Wydaje mi się, ze to dużo lepszy sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Nie 14:18, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że tak DamoKier Ale wiesz- w naszych czasach ludzie są tak "zalatani", że mało kto o tym pomyślał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 14:20, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Nom, a szkoda. Na nic nie mamy czasu i odwołujemy się do szybkich sposobów, nie patrząc na konsekwencje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piratka
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:32, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja umiem sie posługiwac kolczatka i tina nosi codziennie ... Tina nauczyła sie juz
chodzic grzecznie a wogóle to ona nie ma ostrej kolczatki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olala
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:26, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja też umie posłogiwać sie kolczatka i nierozumie dlaczego Damakier zakłada ze nieumiemy. mimo szczerych chęci zeby badyl nie musial już nosic kolczatki nieda rady poprostu jak tylko wyczuje ze ma obroze odrazu ciągnie co jest bardzo uciązliwe np gdy idziemy na spacer do centrum miasta ciagnie jak glópi a w kolczatce idzie spokojnie i nieciągnie i niemusze go szarpać no czasem jak jakiegoś większego psa od siebie zobaczy to wtedy zawszelką cene chce do niego podejsć ale wtedy wystarczy szarpnięcie aby przywolac go do porządku dlatego uważam ze niezawsze kolczatka jest tylko do tresury bo niektóre psy są zacwane ijak wyczują ze sa na zwykłej obrozy odrazu ciągnom niewiem DamoKier jakie widziałaś kolczatki ale moja ma tępe i grube i krótkie kolce i jest dopasowana do rozmiarów mojego psiaka wiadomo jakby ciągnol z niewiadomo jaką siła to moze wtedy by zrobiła mu jakąś krzywde i skaleczyłą go a tak czuje tylko nieprzyjemny ucisk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piratka
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:16, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z Tobą Olala ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 18:46, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A moze byś Badyla nauczyła chodzić grzecznie na smyczy? Nie wierzę, że on jest nienauczalny, wystarczy tylko poświęcić mu więcej czasu niż innym psom, bo może wolniej się tego wszystkiego uczy. Tak, takie zakładanie psu kolczatki na spacer to czyste lenistwo i brak wiedzy- no bo jak sama pisałaś wstyd, ze ciągnie jak idziesz z nim do miasta . A moze zamiast patrzec na siebie i na swoją godność to nauczyłabyś go normalnie chodzić? Myślę, że "kapelusz by ci z głowy nie spadł", a piesek nie musiałby na każdym spacerze czuć wpijających się w szyję drutów. Może to jest wygodne dla ciebie, ale wątpię czy dla niego. Kiedy ciągnie to owszem, powinnas czuć wstyd, ale nie za niego tylko za siebie- że psa porządnie nie wychowałaś i nie nauczyłaś go chodzić na smyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kolbuszowa
|
Wysłany: Nie 21:32, 22 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Damo Kier wierz mi że badyla nie da się nauczyć normalnie chodzić na smyczy z resztą jak ma kolczatke to wie że nie moze ciągnąć i wtedy to go nie boli. A jak nie ma to od razu czuje, że może sobie pozwolić na więcej i ciągnie jak głupi/
W jego wypadku są dwie możliwości albo w kolczatce na spacery, albo cały czas w kojcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olala
PieskiŚwiat
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 1169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:46, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
dokladnie dzieki Aśka a Damokier myślisz ze go nieuczylam chodzić na normalnej obroży? przez prawie pięć lat męczyliśmy sie nawzajem on prubował ciągnąc zawszelką cene a ja go hamowalam i zaden spacer niebyl przyjemny ani dlamnie ani dlaniego bo sie dławil jak zabardzo ciągnol i niemów ze poświęcviłam mu mało czasu i jestem leniwa wręcz przeciwnie badyl a mialam już dużo psów zajoł mi najwięcej czasu na tresure noi wszystko umie ale robi to gdy mu sie opłaca i ja sie niewstydze i niemow mi o zdjęciu jakiegoś kapelusza bo to już dawno zrobiląm bo jestem pewna ze mając takiego psa większość by sobie odpuściła a ja chce z nim wychodzić niechce zeby spędził zycie w kojcu a co do kolczatki powiedziałas ze sie mu wpija nic głópszego niesłyszalam coty myślisz ze moja kolczatka ma 5 cm kolce które przy najmniejszym ruchu go uwierają bzdura kolec ma może 1cm jest gruby tępu i niema szans zeby zrobił mu jakąkolwiek krzywde i w kolxczatce idzie normalnie nieciągnie to automatycznie nieczuje nieprzyjemnego uścisku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piratka
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:13, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
DamoKier zrozum że po to wymyslili kolczatki żeby psy słuchały ... nie rozumiem twoich
aluzji To że ty tak uwazsz to nie znaczy że masz racje w 100 % ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 14:58, 23 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ONki to bardzo inteligentne i szubko uczace sie psy Ale są rasy, które nawet jeśli inteligentne, to pod tym wzgledem nie dają po sobie tego poznać- na spacerach zawsze mają własne zdanie na team kierunku i tępa... Jak ktos nie ma anielskiej cierpliwości i duuużo siły, może nie podołać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|