Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 15:11, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja byłam wolontariuszem, jednak krótko- nieco ponad miesiąc. Ten krótki staż nie wynikał z mojego braku zapału czy chęci, ale z powodu kiepskiej organizacji pracy w schronie. Jako świerzemu wolonulontariuszowi nikt mi nie powiedział, czym mam się zając, gdzie albo do kogo pójść. Raz ktoś na mnie nakrzyczał, że mnie nie zna i że nie mam prawa gdzies-tam wchodzić. Więc zrezygnowałam. Bo ten wolontariat dla mnie i dla kolerzanek opierał się na dwu godzinnym wałęsaniu się po schronie. Przykre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|