Jak dla mnie NO COMMENT - rodowody

Tuśka · Wysłany: Nie 19:58, 26 Mar 2006 Temat postu:

Jest jeszcze inna możliwość. Np. moja Sabcia była z hodowli, ale urodzila sie ostatnia (7) i nie dostała rodka. Tak było do 1992 roku, potem zmienili przepisy... Tak więc, Saba była rasowa (chyba)...

FiGa · Wysłany: Nie 20:28, 26 Mar 2006 Temat postu:

mila · Wysłany: Nie 20:35, 26 Mar 2006 Temat postu:

heh figa i tu sie mylisz. Jakbym miala psy po to by sie nimi chwalic to nie chciala bym kundelków. Tymczasem mam az 2. Mi nie zalezy na tym zeby inni mówili na niego JAMNIK ale tak sie przyzwyczailam i tyle. Figa pleace nie gadasz z kida ani z kims innym. Rozumiesz mnie?

Atha · Wysłany: Nie 21:52, 26 Mar 2006 Temat postu:

Dobra, ale nie chodzi o to żeby chodzic z transparentem 'MÓJ PIES TO KUNDEL BO NIE MA RODOWODU' ale jesli ktos już na to uwage zwróci, to można wytłumaczyc, nie?
Dla mnie Mira jest kosmitą, też nie wmawiam tego wszystkim, bo by mnie zamknęli w pokoiku z niekomletnymi drzwiamy w białym odzieniu z przydługimi rękawami Razz

FiGa · Wysłany: Nie 21:53, 26 Mar 2006 Temat postu:

mila · Wysłany: Nie 22:07, 26 Mar 2006 Temat postu:

Figa wcale Cie nie olewam Razz

Ja nie jestem za pseudochodowlami. Poprostu mam jamniczka i dla mnie nie ma róznicy czy jest z rodem czy bez. Moge mówic na niego kundelek i inni tez niech sobie mówia. Ale nie zmienia to faktu ze jaes KOCHANY!!! Poprostu ma wszystkie cechy jamnika ale nie ma rodowodu. Ale mi to nie przeszkadza. Bo nie mam psa po to by sie nim chwalic tylko po to by byl przyjacielem i bym ja byla dla niego przyjacielem Wink

FiGa · Wysłany: Nie 22:13, 26 Mar 2006 Temat postu:

Wieć dlaczego nazywasz go jamnikiem?? Czy to jest najwazniejsze?? Nie - i sama to stwierdziałaś.
Mila nawet niewiesz jak przeogromnie sie ciesze że jest jeszcze jedna osóbka która mysli podobie Very Happy

Wielki buziol dla ciebie i psiura :*

Anja · Wysłany: Nie 22:18, 26 Mar 2006 Temat postu:

No nie, widze że nadal mamy jakichś zbuntowanych osobników, którzy na siłę twierdza, ze ich kundelki sa rasowe. A więc specjalnie dla ciebie Milu i dla ciebie H@uka tłumaczę jeszcze raz: Wasze psy mogą wyglądac jak psy rasowe (choć tak naprawdę nie jesteście w stanie tego stwiedzić, bo psy z rodowodem sa wręcz idealne, zgodne z wzorcem; wasze psy mogą mieć wady urody sprzeczne z prawidłowym wyglądem rasy, choć wy tego nie widzicie bo na tym trzeba się naprawdę znać zeby to okreslić i zwykły właściciel nie potrafi stwierdzić, czy cały wzorzec rasy pokrywa się z wygladem waszego psa; moze to zrobić najwyżej sędzia kynologiczny)ale to nie znaczy że nimi są!!!! Pies to cuś więcej niż wygląd, to oprócz tego geny!!!!!! I jeśli masz psa bez rodka to jego geny nie odpowiadają genom psa rasowego i to juz wyklucza je z rasowości!!!!!!! Dla mnie to jest super wiejskie myślenie, jak ludzie mówią:"Mój pies wygląda jak....więc nim jest". Ale przecież na samym wyglądzie się rasowość nie opiera. Dochodzi psychika i zachowanie, do tego odpowiednia socjalizacja która w pseudohodowlach nie przebiega prawidłowo!!!!!!! Nie stwierdzajcie:"pies jest rasowy" tylko po tym, czy przypomina jakąs rasę czy nie. Poza tym Mila chyba czas już się odzwyczaić od tego kłamstwa i błędu, nie sądzisz??? Przyzwyczaiłas się nazywac swego psa jamnikiem, ale on nim nie jest. Oduczenie się tej nazwy i wbicie sobie do głowy kundelek lub pies w typie jamnika nie jest genialnie trudnym posunięciem, co nie??? Tylko że ty nie chcesz tego zrobić, dlatego robisz z tego coś mega super trudnego. I tutaj właśnie wychodzi na wierzch to, o czym mówiły dziewczyny: Kochacie swojego psa za jego nazwę??? Bo jakby Kaishę nazwać kundlem to dla właścicielki już jest be, prawda???? Jesli nie to udowodnijcie to wszystkim i nie siedźcie dalej w tym błędzie. Czy naprawdę to jest hańba jesli nazywa się swego psa kundelkiem???? Ja myślę, ze nie. Przy okazji poprawiajcie ludzi i uczcie ich, że wasz pies to nie jest pies rasowy. Ja osobiście nie widze w tym nic głupiego czy trudnego, nawet jesli jakaś paniusia by mi krzyknęła:"O, jaki ładny husky" To ja na miejscu H@uki powiedziałabym:"Nie proszę pani, to nie jest husky poniewaz nie ma rodowodu". I tyle. Ja nie widzę w tym nic hańbiącego, zawsze trzeba zaprzeczać kłamstwu i poprawiać osoby, które popełniają błąd. Nie róbmy problemu, jeśli go nie ma. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Może to komuś coś pomoże??? Moze kogoś uświadomi????

Na zakończenie chciałam tylko powiedziec H@uce, żeby nie nasyłała na mnie jakichś osób pośrednich na gg, które mają mi wytłumaczyć że Kaisha jest rasowa. Jesli nie masz sama argumentów, to nie karz odwalac tej roboty jakimś anonimom, bo moje gg nie jest do dyspozycji publicznej. Tak na marginesie to dodam tylko, ze potrafiłabym znaleźć w Kaishy kilka błędów, które nie są zgodne z wzorcem husky.

Fajka · Wysłany: Nie 22:26, 26 Mar 2006 Temat postu:

OOO ale sie wypowiedziałaś , mnie by rece bolały. ps. masz częściowa rackje , bo z całoscia sie nie zgadzam...

Anja · Wysłany: Nie 22:29, 26 Mar 2006 Temat postu:

Hehe, widzisz Fajka, pisało się dłuższe posty. Jakos tak mi szybko leci pisanie, ze nawet nie wiem kiedy a tu już tyle napisane

Fajka · Wysłany: Nie 22:32, 26 Mar 2006 Temat postu:

że aż nie chce sie tyle czytac ...

Anja · Wysłany: Nie 22:38, 26 Mar 2006 Temat postu:

Jak ktoś się interesuje tematem, to to chyba nie jest jakieś 20 stron zeby tego nie przeczytać Rolling Eyes

FiGa · Wysłany: Nie 23:58, 26 Mar 2006 Temat postu:

Nie chce żeby wyszło na to że sie czepiam ale:

H@uka · Wysłany: Pon 13:44, 27 Mar 2006 Temat postu:

Osobiście uważam, że Kaisha jest huskym i nazywajcie ją sobie jak chcecie, dla mnie zawsze będzie moim kochanym huskym....

Gdybym miałą odpisywać i włącząc w to całą złość jaka teraz we mnie bulgoce przez wasze posty to chyba nikomu by się nie chciało tego czytać, bo takie by było długie.

Ale czy macie do mnie kur... pretensje, że chciałam mieć Huskiego, a nie np. Kundelka?? Czy nie mogą mi się bardziej podobać Husky niż kundle czy inne psy ?? Macie coś przeciwko temu ? Kupiłam sobie huska, bo tak mi sie podobało i kropka.

Nie odpisze na żaden post związany z rodowodem chyba, że ktoś mnie wyzwie.

I i tak nie wmówicie mi, że Kaisha nie jest Huskiem skoro nie ma rodowodu. Wielka różnica - pies z rodowodem czy bez.

I teraz zadam jedno pytanie - kto myśli tak jak ja??
Pewnie tutaj ponad połowa forum odwróci sięode mnie, ale ja nie chce was mieć za wrogów, chociarz wy do tego zmierzacie. Po przeczytaniu waszych postów wydaje mi się, że myslicie tak: "Nie bende się z nią zadawać, skoro idiotka myśli, że jej pies jest rasowy, a nawet nie ma rodowodu" ...

Proszę o odpowiedź.

Fajka · Wysłany: Pon 13:48, 27 Mar 2006 Temat postu:

ja tez uważam ze fajka jest boksrem ... i nie zamierzam zmini zdania ... jej rodzice mieli rodowody, tylko gosciu nie mieł hodowli wiec nie ma rodka , ale i tak jesytem z nij dumna