Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Czw 14:24, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja także tylko że to on wybiera przychodzi położy się a za chwilę pójdzie gdzieś indziej Ale uważam że to bardzo przyjemne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 16:03, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a ja mam tak samo jak Allamaris- Charlie sam wybiera, czy chce spać ze mną na łóżku, czy u mamy na łóżku lub czy na fotelu, podłodze (za łóżkiem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neruta
PieskiŚwiat
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Wrocławia
|
Wysłany: Czw 14:36, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też śpię z psem, bo uważam, że jak pies lubi, i ja tez to czemu nie, przecież wiemy czy pies jest dla nas szkodliwy czy nie a jak komuś nie pasuje to może sobie to darować i już.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shaiya
Administrator
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: A jakie było pytanie?
|
Wysłany: Czw 21:37, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a ja z psem nie śpię Nie dlatego że ja nie chcę, ale dlatego że on nie chce... Ma swoja budę, lub jeżeli mu gorąco to śpi w przedpokoju na panelach... Ach tak, on tak śmiesznie śpi nieraz że ja nie śpie tylko sie na niego patrzę- łeb w "budzie", natomiast reszta na panelach... Boje sie po nocy chodzić sie napić bo już raz złamałabym sobie na nim nogę... A u nas w nocy jak w d**ie u murzyna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
horsem
PieskiŚwiat
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Gniezno
|
Wysłany: Sob 7:30, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a ja nie śpie z dwoma psami i 4 kotami i z 2 wiewiórkami koszatniczkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
PieskiŚwiat
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Radomia
|
Wysłany: Sob 9:02, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To temat ,,Czy śpicie z PSEM w łóżku", a nie czy śpicie w łóżku z kotem czy wiewiórką .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kida dnia Sob 9:02, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:29, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie śpię z psem w łóżku i nie pozwalam mu nawet na nie wchodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 10:09, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja byłam u cioci to spałam z psem w łórzku. Idziesz spac sama a budzisz się z psem. Raz to nawet on poszedł pierwszy spac ( oczywiście na łóżku ) przy ścianie a gdy ja poszłam spac to się obudziłam na ziemi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allamaris
PieskiŚwiat
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 2621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-śl
|
Wysłany: Sob 10:13, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Krzemolinka napisał: | Raz to nawet on poszedł pierwszy spac ( oczywiście na łóżku ) przy ścianie a gdy ja poszłam spac to się obudziłam na ziemi |
Taaaa mój pies ma taki "miły" nawyk że od czasu do czasu gdy ja się jeszcze kąpię, on kładzie się na łóżku zaraz pod poduszką, i potem nie chce zejść ^^' trzeba tłuściocha siłą przesuwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marta223
PieskiŚwiat
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: chyba z kosmosu xD
|
Wysłany: Sob 16:09, 01 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Besa jak była szczeniakiem oduczałam ją wchodzenia na meble (fotele, łóżka, kanapy). Kiedyś ją zawołałam, żeby weszła na łóżko, ale nawet nie chciała. Czasem połozy łapę, a nawet dwie, ale nie śpi ze mną w łóżku.
Bardzo lubi swoją klatkę (a'la kojec. zamykamy ją tam jak wychodzimy. bardzo ją lubi) i kosz wilkinowy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
justynka
PieskiŚwiat
Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Sławoborze
|
Wysłany: Pon 13:55, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
mój pies może prawie wszędzie spać.Tylko nie na kanapie.:(Fajnie grzeje nogi w łóżku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
draca-ena
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:33, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Spię z psem w łóżku, zreszta każdy mój pies miał wejściówkę na moje łóżko .
Hm, no i z tego co wiem - jesli chodzi o higienę i zarazki to w przypadku dzieci ta obawa jest nieuzasadniona. Spanie dziecka z psem w łóżku jest właściwie "środkiem uodparniającym", czymś w rodzaju szczepionki .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ciacho
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Paź 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 19:54, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
mojemu psu ostatnio przeszła ochota na spanie ze mną ^^ czasem tylko wskoczy na chwilkę, poleży, poleży i przeniesie się gdzieś indziej.
ale za to nigdy nie położyła się na kołdrze. zawsze musiałam zrobić jej miejsce bez-kołdrowe na prześcieradle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biutka
PieskiŚwiat
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Centrum sterowania światem
|
Wysłany: Śro 15:32, 16 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja śpie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrowka
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 4629
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:15, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja śpię z Foxem w łóżku. Niestety często Fox tak się rozpycha, że wgniata mnie w ścianę (on śpi od zewnętrzej strony). Prawie zawsze unieruchamia mi nogi, albo zabiera kołdrę, a dla mnie zostaje mały skrawek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|