|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 19:12, 04 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
No, mam nadzieję A ja mieszkam pod Kotliną (na przeciwko szpitala), ulicę niżej
Ale to już tak trochę nie ma temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Tella
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:32, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Piratko, jezeli pies dostaje czip, wszczepiony pod skórą to nie myśl, że od razu staje się robotem! Jeżeli Tina by się zgubiła (CZEGO WAM NIE ŻYCZĘ!!) to masz możliwość podejść do punktu gdzie mają czytnik i co do ulicy można powiedzieć gdzie ona jest. Jak już pisałam igła jest gruba ale to jest tylko takie dotknięcie i już- np. mój pies nawet nie zaskomlał. Pomyśl, że niektóre psy uchroni to przed bezdomnością, czyli niekontrolowanym rozmnażaniem. A i jeszcze jedno od 2006 we Wrocławiu jest to obowiązkiem, gdyż straż miejscka chodzi z czytnikami i sprawdza, czy pies ma czipa. Nie wiem jak to jest w Waszych miastach. Ze strony medycznej- nie ma ŻADNYCH przeciwskazań.
Mój pies jest zaczipowany i dobrze czuję się z tą świadomością. A wiadomo, że na wiosnę suczki będą miały cieczki i ucieczki mogą się zdarzać (choć nie sądzę, ale...na wszelki wypadek). Pomyślmy, że dla wielu psów (głodzonych, bezdomnych) to jest wielka szansa, aby je zaczipować, a przez to można wyłapać wszystkich takich nieodpowiedzialnych właściceli. Czipuje się tylko raz i to na całe życie. Także zachęcam do czipowania!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HaY.HeY
PieskiŚwiat
Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 13:35, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W Szczecinie też jest ten obowiązek: tatuaż albo czip
Straż miejska mnie raz sprawdzała- pokazałam tylko ucho Larwy i tyle... podziękowali i poszli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piratka
PieskiŚwiat
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:04, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
A u nas nie jest ... Ja nie jestem jeszcze przekonana co do czipów ale moze z czasem ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anja
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Sie 2005
Posty: 4027
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 11:12, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ŻEBY NIE BYŁO ZA PÓŹNO...........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cavi
PieskiŚwiat
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 2432
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wodzisław śląski
|
Wysłany: Nie 13:28, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mi raz sie niezła przygoda nie do smiechu przytrafila z ucieczką.
Poszłam z pieskiem na pole a przed polem stoi dom cioci. No pies pobiegł za dom a ja chciałam mu wyskoczyc na przeciw a tu NIC! psa nie ma wołam jak głupia i nic. Za polem jest lasek ja juz myslałam ze tam pobiegła .Potem leciałam szukac na ulicy nic..A potem poszlam bo chciałam w domu powiedzieć co sie stało a tu PIES siedzi pod drzwiami ajk gdyby nigdy nic a ja z zawałem 4 stopnia stoje i normalnie mnie wryło.
Nie chce mysleć co by sie stalo gdyby gdzieś uciekla....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:07, 15 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
*Cavalierka* napisał: | Mi raz sie niezła przygoda nie do smiechu przytrafila z ucieczką.
Poszłam z pieskiem na pole a przed polem stoi dom cioci. No pies pobiegł za dom a ja chciałam mu wyskoczyc na przeciw a tu NIC! psa nie ma wołam jak głupia i nic. Za polem jest lasek ja juz myslałam ze tam pobiegła .Potem leciałam szukac na ulicy nic..A potem poszlam bo chciałam w domu powiedzieć co sie stało a tu PIES siedzi pod drzwiami ajk gdyby nigdy nic a ja z zawałem 4 stopnia stoje i normalnie mnie wryło.
Nie chce mysleć co by sie stalo gdyby gdzieś uciekla.... |
Miałam podobną historie z tym że mój pies kiedy ja go szukałam siedział już w domu bo go mam wpuściła .. heh też myslałam że zawału dostane, wracając do czipów to napewno są potrzebne, może dzięki nim zmniejszy sie ilosc psów w schroniskach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|