|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 17:17, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Atha wiesz co ja zauważyłam, że teraz panuje moda (tak, moda) na popieranie r=r, ludzie to robią od niechcenia, piszą ''tak, popieram'', a tak naprawdę gdyby im nagle zdechł pies (nikomu nie życzę, oczywiście..) i mieliby kupować drugiego to poszli by sobie na bazarek i kupili ''ślicznego, rasowego goldenka'' za 300 zł.
I taka jest rzeczywistość, i mam znajomych, którzy deklarowali się, że w życiu sobie nie kupią psa bez rodowodu, a tu nagle co?
''A no bo taka okazja była''
i tyle co mam do powiedzenia, ja już nie zamierzam nikomu udowadniać, że pseudohodowcy są be, a hodowcy cacy, bo sama się przejechałam na tym przekonaniu (po części też z mojej winy, a raczej naiwności i głupocie).
Aczkolwiek nie zmieniłam swojego podejścia co do akcji, tylko już nie mam siły wałkować tego tematu 1000000 raz z rzędu i zamiast pisać tysięczny raz o tym samym odsyłałabym po prostu do wątków na forum, gdzie zawsze toczyła się ''ciekawa'' dyskusja na ten temat.
Poza tym ile stron istnieje w internecie, które promują akcję i podają sensowne argumenty na ten temat. Szukanie nie boli --> google.pl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 0:04, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli po prostu odpuszczasz. Promowałaś akcję, bo uznałaś, że to będzie fajna zabawa, a okazało sie, że to wcale nie jest takie łatwe. Być może i wiele osób "popiera" r=r dla mody, ale wiele też robi to dla tego, że szczerze wierzy, że pomoże to w jakiś sposób psom. Jeśli przestaniemy, to nic z tego nie wyjdzie.
Cytat: | Poza tym ile stron istnieje w internecie, które promują akcję i podają sensowne argumenty na ten temat. Szukanie nie boli --> google.pl |
Zapytaj Kidy, jak z nią było, jak się z nią chyba z miesiąc użerałam i jaka była otwarta na argumenty. O ile Kida to nie kolejny pozer, ale ona jest moim zdaniem inteligentna i nie pozuje na obecną modę.
Chociaż, muszę przyznać, że strasznie się na was zawiodłam i powoli tracę wiarę w ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:34, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak odpuszczam, sorry, ale nie mam siły a użeranie się z Kidą świetnie pamiętam, mało co klawiatury wtedy nie rozwaliłam Teraz wspominam to miło, ale wtedy jej argumenty doprowadzały mnie do szału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Pon 10:38, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A ja dostałam kopa w tyłek i od tamtej pory nie odpuszczam. Znajomi po rozmowie ze mną zdecydowali się na sznaucerkę z rodowodem. Mieli już nawet hodowlę wybraną, były szczeniaki do odbioru za ok. miesiąc... Po tygodniu dostaję smsa: "Możesz wpaśc obejrzec suczkę"... Zdziwiłam się, ale jak zobaczyłam ją to ręce mi opadły... Ona nawet do sznaucera podobna nie jest. A tyle gadałam, pokazywałam strony, zdjęcia- tyle argumentów podałam! Za mało. Pojechali na targ i kupili. "Słodką kuleczkę"...
Jednak poza takimi wpadkami, są też miłe historie. Mojej koleżance zaginął labek. Po jakimś czasie dostali telefon, bo ktoś znalazł martwego psa. To był Ornet. Jej Ornet... Rodzice obiecali jej psa, a Ona szukała na allegro itp. serwisach taniego labka, od zaraz. Dowiedziałam się o tym, więc znalazłam Jej fajną hod. w Gdańsku. Na szczeniaki trzeba trochę poczekac, ale myślę, że warto. Z tego co wiem, to rodzice już zarezerwowali szczeniaka, byli obejrzec sukę. Rozmawiali z hodowcą. Jestem z nich dumna! Warto promowac akcję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pon 12:27, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W gimnazjum wszyscy już byli albo przeze mnie przekonani, albo opieprzeni z góry do dołu. Teraz trafiłam do nowego środowiska, więc historia zaczyna się od nowa. Jak coś, to podeślę delikwentowi ten link i razem go oświecimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
PieskiŚwiat
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Radomia
|
Wysłany: Pon 14:19, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Atha napisał: | Zapytaj Kidy, jak z nią było, jak się z nią chyba z miesiąc użerałam i jaka była otwarta na argumenty. O ile Kida to nie kolejny pozer, ale ona jest moim zdaniem inteligentna i nie pozuje na obecną modę.
Chociaż, muszę przyznać, że strasznie się na was zawiodłam i powoli tracę wiarę w ludzi. |
Nie, Kida to nie kolejny pozer. Kida wierzy w swoje przekonania. I Kida mimo prawie samych niepowodzeń dalej przekonuje ludzi, że psy bez rodowodu to kundle i, że rodowód nie traci ważności, i wiele, wiele innych. Ostatnio zupełnie przypadkiem w rozmowie z moją bardzo dobrą koleżanką poruszyłam temat R=R . Oto mniej więcej argumenty takie, jakie użyła:
-są psy rasowe bez rodowodu bo nikt mi nie udowodni że pies bez rodowodu nie jest rasowy!!!!!!
- pies może być rasowy In my hart a i tak będzie rasowcem a kundlem (?)
- psy rasowe bez rodowodu są rasowe (yyyy?)
- psy z rodowodami są nierasowe a rodowód się przeterminowuje
Prawie że umarłam. I takich ludzi jest wiele. Jako pojedyncze jednostki niewiele zdziałamy, razem - możemy wiele. W jedności siła.
Wielu jest ludzi, którzy popierają akcję Rasowy=Rodowodowy. Jak przychodzi co do czego kupują taniego, ,,rasowego" psiaka na targu za 50 zł. I co z takimi ciężkimi przypadkami zrobić? Współczuć? Czy dać reprymendę i przysłowiowego kopa w tyłek? I jak odróżnić ludzi, którzy naprawdę wierzą w idee, które prepagują (w tym wypadku R=R), i umieją je zastosować w swoim życiu, od takich, którzy udają, że są całą duszą i sercem za akcją, bo to modne, bo mają nas dość, bo nie chcą się wyłamywać?
A tak w ogóle: dlaczego forum o akcji R=R jest zamknięte? Taka rozmowa z kimś i odpowiedzi na zadawane pytania, daje dużo więcej niż informacje na stronie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kida dnia Czw 16:43, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 13:47, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja popieram r=r. Kiedyś moje koleżanki nabijały się, bo w książce zobaczyły słowo "kastracja". Dyskutowałyśmy na ten temat i się w końcu zapytałam "a psy w schroniskach?" A ta normalnie jakby to była jakaś zwykła rzecz odpowiedziała "no i co?"
No myślałam że mnie krew zaleje. A przecież to taka wielka miłośniczka psów... Już pare osób przekonałam do tej akcji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anusia dnia Śro 17:39, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 20:30, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja już parę osób przekonałam do kastracji, pare osób przekonałam do wzięcia z hodowli i kilka do wzięcia ze schroniska Owszem, wielu jest takich, na których argumenty nie podziałały, ale wtedy myślę o tych psiakach, które teraz, zamiast siedzieć za kratami albo Tęczowym Mostem, biegają po domach moich kolegów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 10:38, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak miałam 7 lat to wziełam do siebie Sabe. Mój tata ją wystrelizował i płakałam, no wiecie byłam wtedy mała, ale teraz to się cieszę że Saba nie ma, i nie będzie miała szczeniaków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anusia dnia Czw 10:39, 27 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 10:55, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Anusia napisał: | Ja jak miałam 7 lat to wziełam do siebie Sabe. Mój tata ją wystrelizował i płakałam, no wiecie byłam wtedy mała, ale teraz to się cieszę że Saba nie ma, i nie będzie miała szczeniaków. |
A co to znaczy "wystrelizować"??Że nie będzie miała szczeniaków??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
PieskiŚwiat
Dołączył: 26 Gru 2006
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:10, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, tylko źle to napisałam, nie wiem jak to się piszę ;p Ale to psa nic nie boli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 11:18, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Ach to na szczęście...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kida
PieskiŚwiat
Dołączył: 22 Maj 2006
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Radomia
|
Wysłany: Czw 13:41, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Krzemolinka napisał: | Anusia napisał: | Ja jak miałam 7 lat to wziełam do siebie Sabe. Mój tata ją wystrelizował i płakałam, no wiecie byłam wtedy mała, ale teraz to się cieszę że Saba nie ma, i nie będzie miała szczeniaków. |
A co to znaczy "wystrelizować"??Że nie będzie miała szczeniaków?? |
Nie tylko. Sterylizacja to wycięcie narządów rozrodczych, więc suczki nie mają po prostu cieczek, co właśnie uniemożliwia zajście w ciąże i wyklucza wiele chorób.
Anusia napisał: | Ale to psa nic nie boli. |
Zabieg przeprowadza się pod narkozą, więc jest to znieczulenie, ale po operacji zwierzęta ból jak najbardziej mogą czuć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzemolinka
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2295
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Czw 15:37, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kida.Dzięki że to dokładniej wytłumaczyłaś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 16:29, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ja również jestem za tą akcją, jednak kiedy nie wiedziałam prawie nic o psach i kupiłam psa bez rodowodu... Ale na dzień dzisiejszy jestem za rodowodem.
P.S. Moja siostra cioteczna zamierza kupić psa bez rodowodu, jednak nie mogłam jej wytłumaczyć, że to nie dobre, bo cokolwiek odezwałam się na ten temat, to mówiła że nie ma kasy i nie dała mi dojść do słowa. Pomóżcie, siostra ma 21 lat.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|