Akcja-RASOWY=RODOWODOWY Operacja "fora internetowe

Laura

Wątpie.. Jeśli będziesz chciałą z chęcią porównam te dwa psiaki ;D

Sparrowka

Dam ci porównanie collie

Bez rodowodu:

Z rodowodem:

Jewst różnica co? Wink

Laura

O jejku ale z psem z rodowodem jeźdiz się na wystawy, a z tym bez się nie jeździ.. więc nie musi być najpiękniejszy dla innych.. on bedzie najpiekniejszy dla wlasciciela i to wystarczy

Sparrowka

Tak tylko chodzi o to że to cocker nie będzie Wink

To będzie kundelek. Radzę w tym wypadku wziąć ze schroniska cockeropodobnego Wink

Laura

łAAA........To nie będzie kundelek.. Tylko Cocker Spaniel bez rodowodu.. To tak jakby dziecko nie miało Aktu Urodzenia, to co powiedzialabys, ze to jest czlowieko podobne?

Sparrowka

Aj ty nie rozumiesz... Tak samo Onkopodobny pies nie ma opuszczonego tyłu... Pies bez metryki lub rodka to nie rasowiec...zrozum...wejdź tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Poczytaj Wink

Laura

Hm.. ja mialam poprzednio psa bez rodowodu i miał tył opuszczony.. ale kazdy z nas ma prawo do swojego zdania..

Sparrowka

Może akurat miał. Jeżeli rodzice psa mają rodowód, możesz jakoś dla swojego psa wyciągnąć rodka.

Atha

Pies bez roda może wyglądać identycznie, jak pies z rodowodem, nie ma reguły. To po prostu jedna wielka niewiadoma, może się trafić idealny jak we wzorcu, albo... cuż.

Jeśli rodzicie nie mieli uprawnień hodowlanych rodowodu szczeniaki nie dostaną. Tak samo, jesli rodzice mieli uprawnienia, ale w hodowli były złe warunki- zbyt czeste mioty, zaniedbania itd.

Laura

Was sie nieda przegadać.. Ale dobrze, ze powiedziałaś, że mogą wyglądać identycznie ^^

Tuśka

Ale genów nie sprawdzisz, prawda? A rasowość to przede wszystkim GENY Twisted Evil

FiGa

Laura a co ci to da jak na swojego psa powiesz dog niemiecki?? A co sie stanie jak powiesz na niego kundelek?? Stanie sie przez to gorszy?? Laura to w takim razie kto jest takim jakby rasistą?? Ten kto nie chce nazwać swojego psa kundel bo sie wstydzi tego czy ten kto jawnie o tym mówi?? Ja kocham kundelki i dla mnie to nic chańbiącego mówić na Figula kundel. Przeciez to prawda Wink

Myszka

Laura!!!!!!!! Popelniasz straszny błąD!!!!!! wIESZ DLACZEGO? bO KUPUJĄC PSA BEZ RODOWODU wspierasz te wszystkie pseudohodowle w których psy są męczone, pozatym Twój pies będzie kundelkiem, nie możesz go nazwać cockerkiem bo to istne KŁAMSTWO! Mój Miki jest z pseudohodowli i nawet nie wiesz jak żałuje!!!!!!! Miałbyć dalmatyńczykiem a wyróśł mi na mieszańca tej rasy!!!!!! Prosze Cię pomyśl o psach w schroniskach, kupując psa z rodowodem pomagasz tym biednym psiakom za kratkami, a psa bez rodowodu...no cóż.. większasz tylko licze psów przybywających do tych więzień.

Regis

Cały czas mówicie o wyglądzie i wyglądzie.
Czy kundelek może wyglądać jak rasowy czy nie może?? A dlaczego jak wyglada tak samo to nie można nazwać go rasowym??

HODOWANIE to nie tylko WYGLĄD!!!! W polsce jeszcze nie ma takiego nacisku na psychikę jak za granicą, ale już idziemy w dobrym kierunku.
Psychika w dużym stopniu jest oddziedziczana i jesli przodkowie byli pod wzgledem psychiki selekcjonowani to mamy duże szanse okreslenia predyspozycji psychicznych naszego psa (przykładem niech będą linie pracujących Border Colie). A jesli nie masz rodowodu to jak możesz okreslić jaką psychikę mieli przodkowie?? I nie mówię tylko o rodzicach, ale też o pokoleniach wcześniejszych.

Kolejną bardzo ważną kwestią są choroby oddziedziczalne (np. dysplazja, wnętrostwo, CEA, PRA). U collie np. obowiązkowe są badania na dysplazję i tylko psy z wynikiem A sa dopuszczone do hodowli. I teraz jesli np. w 5 pokoleniach wszystkie osobniki są wolne od dysplazji to szanse wystąpienia jej u szczeniaka są niemalże równe zeru. Podobnie jest z wnętrostwem. Wnęter jednostronny może kryć i dawać potomstwo, które bedzie przekazywać tą cechę dalej (również SUKI!!).

Dlatego własnie tak ważne jest uświadomienie RASOWY=RODOWODOWY. Ktoś może powiedzieć, że kundelki jakoś się rodzą i jakoś żyją. Tyle, że współczynnik smiertelności jest u nich wielokrotnie wyższy i działa tam dobór naturalny (osobniki z wadami giną jako nieprzystosowane). A przypadku hodowli dobór jest dokonywany przez człowieka i ma określone cele (dojście do pewnego wyglądu i cech psychicznych).

Atha

Laura, rodowód nie ma na celu odpowiedniego wyglądu, ale przedewszystkim zdrowie psa. Ludzie rozmnażający psy bez rodowodu w ogromnym procencie nie robią w ogóle badań, wynikiem czego jest w najlepszym przypadku słaba odporność. Już tu było- ktos kupił beagielka. Cieszył się nim dwa, trzy dni. Moja kumpela również omal nie straciła psa. Poza tym, niektóre wady ujawniają się w ÓSMYM POKOLENIU, niektóre powstają po prostu ze słego doboru rodziców. Pomyśl, czy ktoś, kto mając psa z szansą na championat- metrykowego, po rasowych rodzicach a rozmnażający psa bez rodowodu jest odpowiedzialny? Zależy mu na dobrze rasy?

A psiaki w schroniskach czekają... co to chcesz, adopcje spanieli, czy ONków?