Węże

Russ

Na początek wstawiam jedno foto z oliwskiego zoo Smile

Wąż ten ma na imię, a raczej przezwisko "Sznurówka" Smile

Jest cudaśny Smile

Zakochałam się w gadach Love

Opisujecie swoje doświadczenia Wink

Nutella-chan

ja doświadczeń nie mam żadnych, a ten jest jadowity?

Russ

Nie

Jest tylko 410 gatunków jadowitych węży Wink

Ten był super Smile

Szyszka

Szczerze?? Boję się wszystkich gadów i płazów oprócz żab(chociaż i tych się czasem boję Very Happy

)

adams

Mi kidyś algiator zjadl noge ale odrosła na serio !! Chciałem mieć weża ale mama powiedziła, żę jak przyniose weża to bede z nim spać pod mostem Very Happy

Atha

A mi boa dusiciel urwał łeb, ale jego brak mi nie przeszkadza Razz

Jedyne doświadczenie z wężami miałam baardzo dawno temu (bo stara jestem), z ciotką w niemczech. Takie krótkie, małe przeleciało przez drogę. Fajnie to pełznie Very Happy

Nutella-chan

Oo, tak zapomniałam moje doświadczenia:
-rozjechany przez kogoś zaskroniec
-żmija zygzakowata, przepełzła mi przed nogami w lesie
- i wielki boa za szybą w zoo

Epen

Ja lubie gady Wink

Ale moja mama nie zabardzo..., aszkoda. Bo fajnie bieć takiego boa dusiciela w pokoju ) Laughing

Scarlet

Kocham węże. To takie ciekawe stworzenia.

Co do moich doświadczeń, to pare razy do lecznicy mojego taty przychodzili ludzie z chorymi wężami i miałam okazję pomagać w leczeniu Smile

Ania_Ś

Ja się boję węży Confused

.

Pimpkowa.rubia:)

doswiadczenie z wezami: widzialam za szybka w ZOO...
doswiadczenie z gadami: widzialam za szybka w ZOO...
<hahaha>

Lily

a ja uwielbiam węże! Ciekawe i interesujące stworzenia. Kilka razy miałam takiego w rękach. Chętnie kupiłabym węża, ale raz, że one przez całe życie rosną i z takiego 30 cm zrobi Ci sie dwu metrowy, a dwa, że mama się nie zgadza. I nie wiem jak ja bym takowego karmiła! ;(

Suvi

ja, a raczej brat bardzo interesuje sie wężami i innymi gadami. Miałam niedawno węża (boa tęczowy) ale brat postanowił go sprzedać i zakupić inne gady (ma różne plany hodowlane). Nie chcąc się chwalić oczywiście, ale gdzieś tak w marcu pojadę do Hodowli Węży Świata (nie wiem czy o niej słyszeliście). Jej założyciel (pan Kubik) jest moim "dalszym" wujkiem, dlatego brat zamierza od niego kupować gady.
Co do karmienia, to podajesz mniej więcej raz na tydzień oseska mysiego lub dorosłą myszkę (u młodego).Wiem, trochę przerażające, ale... Brat mówił, że w zależności od rozmiarów, dorosłym można podawać nawet króliki i kury!!! (i miej tu teraz w domu takiego brata...). Jednak przed zakupem węża trzeba sporo poczytać o jego wymaganiach, terrarium itp.
Ale mimo wszystko lubię węże i się ich nie boje...

Atha

Ech, ja bym nie dala rady trzymać zwierzaka, którego musiałabym karmić innymi zwierzakami. Prędzej miałambym hodowlę myszy, a wąż zdechłby z głodu...

Suvi

a pies to co, pies?? Razz

chociaż ja też nie lubiłam go karmić (dlatego tego nigdy nie robiłam, tylko brat...)