Myszoskoczki

Lida

Lubicie myszoskoczki? Moze ktoś z was je posiada?

Miałam kiedys myszoskoczki, opowiem wam całą historię

Najpierw tata kupił mi dwa małe stworzonka o wielkości większej myszy, z długimi ogonami które miały na końcu penzelki Był to brązowy samiec (Żwirek) i kremowa samiczka (Pustynka). Jakiś czas póżniej (ok.3 miesiące) przy sprzątaniu ich klateczki, zauważyłam pięć małych jak... zakrętka od butelki?! czerwonych (narazie oczywiście) myszątek ( Laughing

). Ta wiadomość strasznie mnie ucieszyła. Gdy małe stworzątka dorosły okazało się że odziedziczyły futerko po tacie Po dwóch miesiącach urodziło sie następne pięć myszoskoczków Te również były brązowe. Gdy nie musiały już pić mleczka od mamy byłam zmuszona oddać cztery do sklepu zoologicznego, bo klatka była za mała i ich mama biła się z nimi i odpychała od gniazdka Niestety jedna z pierwszych córek była w ciąży, a myszki zaczęły się bić o jedzonko i picie. Oddałam je, na szczęście do tej pory nic im się nie stało, a mysia rodzinka powiększyła się o 10 maluchów

Niedawno odwiedziałam moje mysie w sklepie zoologicznym, urodziły się tym razem myszki w kolorze po mamie Wink

Tak wyglądają te stworzątka:

Jak chcecie moge dac info dla niewtajemniczonych, ale nie teraz bo nie mam czasu Wink

Pozdrowionka Smile

..::Jaga::..

też miałam myszoskoczki (2) super stworzonka! tylko niektórych może to denerwowac jak one zawzięcie kopią( u mnie ryły w klatke Confused

)ale i tak jestem za myszoskoczkami bo to sypmatyczne towarzyski zwierzątka Cool

a małe myszoskoczki to normalnie cudeńka ( moje to byli bracia bliżniacy Very Happy

) takie małe myszorki a te ich pysie Exclamation

sama słodycz

Lida

Dokladnie

No niestety kopia, jak by tego nie robili to kto wie, moze bym je jeszcze miala?

..::Jaga::..

a ja zniosłam ze "szuranie" mojego brata to nawet usypiało Laughing

szkoda że te moje myszorki juz nie żyją Crying or Very sad

Lida

A co sie z nimi stalo jesli mozna wiedziec? Wink

..::Jaga::..

przecież napisałam że nie żyją Crying or Very sad

zdechły

Cavi

Ja miałam myszoskoczkę ale musialam ja potem oddać a jej siostre/brata kot pożarł ;(

Lida

Landrynka

Khehe

Myszkoskoczki - fajna sparaw . Barzo sympatyczne stworzonka . Ostatnio z ciekawości i z nudów szukalam info o róznych zwierzaczkach domowych, w tym o myszoskoczkach Wink

I moge powiedzieć że są równei fajne jak kosiaki Very Happy

Pozdarwiam ... Landyrnka ....

FiGa

Miałam myszoskoczka Wink

to był najukochańszy malutki przyjaciel jakiego miałam... Teraz mam koszatniczki ale ona są rozbrykane i nie lubią tak bardzo mojej obecności jak moja "Mysia"...

Allamaris

ja mam 5 myszoskoczków

Na początku była 1 samiczka (Gabi), jednak sama była bardzo osowiała, przez cały dzień leżała zakopana w trotach, więc kupiłam jej samczyka (Dyziek). Wszystko było ok, tylko że pewnego dnia Gabi urodziła 6 maluchów (2 niestety nie przeżyły), jak podrosły oddałam je nowym właścicielom. Potem - po miesiącu!! (przez przypadek przeczytałam że one się rodzą co rok Confused

) urodziły się kolejne 5, 2 dałam kuzynoji a 3 zostawiłam sobie - Lily, Foxy i Charlie. I rozdzieliłam je do 2 terrari Very Happy

osobno samiczki i osobno samczyki. Ale niestety było za późno i urodziło się kolejnych 5. Je też oddałam i mam 5 zwariowanych myszoskoczków Very Happy

the end

Krzemolinka

Słodkie te zwierzaczki.Tylko szkoda że nie mogę mieć ŻADNEGO ZWIERZAKA bo mam alergie Sad

Allamaris

niektóre zwierzęta nie uczulają Smile

(jeśli masz na sierść), np te bez sierści. A i psów są rasy dla alergików Smile

.
Moja koleżanka miała alergię na sierść kota, ale uparła się że swojego nowo wziętego kociaka nie odda. Pomęczyła się przez jakiś czas i alergia jej prawie zniknęła Very Happy

Allamaris · Wysłany: Czw 16:13, 13 Mar 2008 Temat postu:

sorry za PpP ale chcę troszkę temat odświeżyć Wink

zdjątka moich wariatów:

Krzemolinka · Wysłany: Czw 16:18, 13 Mar 2008 Temat postu:

Jakie one są śliczne. Allamaris. Wiem że są zwierzaki które nie uczulają. Ale i tam moja mam się nie zgodzi Sad