KOTY!!

Lida

Ja kocham kotki, za to średnio lubie pieski.

Mysle ze kotki są słodziutkie, ładniutkie, zdecydowane itp. A jeśli chodzi o to ze niszcza kwiaty, wspinają się po firankach, nie trzeba ich za to winić, tak je natura stworzyła.

Szanuje zdanie innych, ze nie lubia kotów. Sa gusta i guściki Wink

Pozdrawiam, Lida.

McPsiaczka

Szcerze to nie przepadam za kotami Sad

Atha

poszłam do sąsiadki po jajka i zanieść chleb dla kur (nie nie, to nie wieś). podszedł taki śliczny jasnobury kotek. pogłaskałam, wziełam na ręce a on... wystawił kawałek języczka, jak to supr wyglądało, ten malutki różowiutki języczek Laughing

Landrynka

Tak ! Kotki maja boskie języczki ! I takie szorstkie Wink

No ale w końcu tym języczkiem musza sie wyczyścic Wink

Marta

Ja bardzo kocham kotki - prawie na równi z psami ale.... i tu właśnie zaczyna się litania. Wychowałam się z kotem (w tej chwili ma lat 16 - z racji wieku rządzi się swoimi prawami - krótko mówią jest niereformowalny) w między czasie przygarnełam kotkę (maleństwo - uratowane przed utopieniem przez nieodpowiedzialną właścicielkę). Koteczka była cudna dopóki nie zaczeła siusiać w buty wszystkich domowników poza moimi. Dziwne to było ale na tym się nie skończyło. Zaczeła sikać na dywan, podłogę, w kwiatki itp. Jak wyprowadziałam się z domu mój Tatuś stwierdził żebym ją wzieła do siebie bo moich rzeczy nie niszczyła. Ale i to się skończyło! Wytrzymałam jeszcze trzy lata (raczej mój mąż wytrzymał - ponieważ ja nie mam w sobie żadnej wrogości do zwierząt choćby któreś mi nogę odgryzło) i niestety kicia (Pigunia) pojechała na działkę do znajomych Beczy

Brakuje mi jej strasznie. Rozglądam się za innym kotkiem ale wiem, że:
1. Mój szanowny małżonek wyprowadził by mnie razem z tym kotem (mamy psy i świnkę morską)
2. Mój kochany pieseczek (Kajunia) zjadłby tego kociaka z miłości bądź z zazdrości
3. No i po trzecie najważniejsze - nie wiem czy nie zasikał mi mieszkania tak jak to zrobiła jego poprzedniczka!

Milunia

Ja też lubię kotki ale nie tak baaardzo jak piesunie

..::Jaga::..

jeśli sądzicie że koty maja szorstkie języki to dajcie polizać rekę cielakowi Laughing

i wtedy zobaczycie
a kotki lubie bo sa sweet ale i tak wole psiaki Twisted Evil

Karita

Jesli ktoś chciałby oddać w dobre i troskliwe ręce malutkiego dachowca, który niedawno się urodził (3-4 tygodnie), w okolicach Warszawy, to baardzo prosze o kontakt. Z chęcią zaopiekuję się takim malcem:) Uwielbiam zwierzaki.

Mój adres: [link widoczny dla zalogowanych]

Mile widziane zdjęcia:)

foxsia

hmn...ja kotów nielubie od małego wolę psy!!!

Anja

Ja uwielbiam kocie- sama mam 3 Wink

Russ

Ja za kotami raczej nie przepadam, ale nie przeszkadzają mi Wink

Chociaż czasem fajne tak pomiętosić kota babci (norweski kot leśny) Very Happy

HaY.HeY

Miałam kiedyś kotkę - Lunę, kochanego dachowca... jak jechaliśmy na wakcje oddaliśmy ją "na przechowanie" na wieś do rodzinki, skąd ją wzieliśmy jako małego kociaka. Niestety, zjadła trutkę na szczry i... i świeczki dla Niej [*][*][*][*] Sad

Anja

[*][*][*][*][*][*][*][*][*]- dla Luny

foxsia

u mnie na osiedlu kolejny miot małych kotków które puźniej pałetaja się po ulicy!

Ciacho

dla Luny [*][*][*]

ja za kotami jakos nie przepadam :/