|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 0:03, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Łiii! A ja się zapisałam na stadninę w ramach wf-u na studiach Coś czuję, że tym razem nie będe go zbytnio unikać. Byłam wczoraj i jest świetnie- olbrzymie wybiegi, jakieś niezwykłe kilometry lasów, zwierzaki zadbane miłe i przyuczone... Aż sie wracac nie chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Nie 11:13, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, te początki. Dwa dni mnie potem tyłek bolał
Niestety teraz nawet nie mam możliwości przywiązać się do konia. Nawet jeszcze nie jestem pewna co do stajni, w której będę się uczyć i co do częstotliwości lekcji. Ale wiem jedno- uzależniłam się
To jedyne, które mam na komputerze. Koń oczywiście był na ląży, ale to jest zrobione pod sam koniec gdzie szykowałam się do zejścia i była odpięta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:50, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
konie, wiatr we wlosach, plaza, fale i Brutus obok.... ach, cudnie pomarzyc.
kon to przedziwne magiczne zwierze....juz cie wszystko boli a nadal nie chcesz z niego zlazic. ale najlepiej jezdzi mi sie bez siodla, na oklep, tak w zgodzie z natura
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 15:31, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tak po elfiemu Mhm... Koń, wiatr, las i Mircia obok, tropiąca... no dobra, to ostatnie to już naprawde wchodzi w dziedzinę fanstatyki Ale też o tym zawsze marzyłam. Na razie trzeba odwalić loże i naukę anglezowania. Nigdy jakoś nie mogłam sie w tym połapać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:11, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
wiezs Atha? ja nigdy nie uczylam sie jezdzic w stajni, tak na profesjonalnie. jako kilkunastolatka jezdzilam na wsi na koniach ktore akurat byly pod reka (albo pod tylkiem). zawsze bez siodla bo tam nikt takowego nie mial. jezdzilam po lakach wzdluz lasu, wzdluz rzeki (Narew). teraz jak tylko moge takze wsiadam na konia, choc zdarza mi sie to juz baaardzo rzadko. za to moja coreczka prezentuje sie pieknie na koniu. pierwszy raz wsiadla na duzego konia jak miala 4 latka. nie bala sie wogole. teraz na wakacjach nad morzem zawsze jezdzimy do stajni zeby mala sobie pojezdzila (obecnie ma 6 lat). instruktorzy twierdza ze urodzila sie w siodle. siedziala i jezdzila nawet na wielbladzie tyle ze nie bylo jej widac zmiedzy garbow, hihi
ona uwielbia zwierzaki, wszystkie, jak mamusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Nie 16:17, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niejako mają rację, wyssała pewne talenty i upodobania z mlekiem matki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:19, 04 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
razem z wadami i przywarami niestety, ale nie nabijajmy.
bede sie musiala zastanowic moze nad jakas szkolka konna dla malej na weekendy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Czw 11:21, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Suvi i jak? Jeździsz dalej?
Właśnie siedzę chora w domu i... Naszło mnie na wspomnienia... To nie był mój koń, ale... Jak patrzę na jego zdjęcia to czuję, że straciłam więcej niż konia.
Jazda w miejscu, w którym zabrakło teraz Siwego jest męczarnią. Jestem tam sporadycznie. Zaniedbałam swoją klaczkę. Muszę to pokonać, ale jest ciężko. Szczególnie wtedy, kiedy biorę do ręki ogłowie Siwego. Przypomina mi się wtedy wszystko. Teren z Lily, mój pierwszy teren na nim, pierwsza gleba z niego, dzikie galopady po lesie, łąkach i polach. Sceny jak z westernów. Spędzanie krów z łąk, szalony galop między nimi. Ucieczka przed ogierem, jego upadek. Powrót do zdrowia i kolejne wyprawy, nudne ćwiczenia na placu... Łzy cisną się do oczu. A przecież to tylko koń...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Czw 15:31, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety, ale na razie nie jeżdżę, bo nie ma na to odpowiedniej pogody ani (o zgrozo!) czasu. Jako że sama nie mogę się wybrać do stadniny (jest kilkanaście kilometrów ode mnie), a chwilowo na brata nie mogę liczyć, to niestety mam przerwę. No, w sumie to nie przerwę, bo niczego tak na prawdę nie zaczęłam, żeby przerywać Ale w każdym razie na razie nie zanosi się na kolejne odwiedziny w stadninie.
A szkoda, bo bardzo bym chciała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Czw 22:38, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wcale nie "tylko" koń. Ja długo nie jeżdżę, ale już zauważyłam, jakie te zwierzęta są... w pewnych aspektach ludzkie. Różne usposobienia, humory, nastawienia do poszczególnych osób- myślę że za pół roku już będe przywiązana do mojej Zagadki. Mam tylko nadzieję, że ona mnie polubi, mimo stresów, jakich jej przysparzam Podziwiam jej cierpliwość i stoicki spokój
No, jutro zajęcia. Jej. To pierwszy raz w życiu, kiedy na w-f czekam cały tydzień i szkoda mi kończyć. Chętnie wzięłabym sobie dodatkowe godziny, żeby mieć dwa razy w tygodniu, szkoda, że nie mam czasu Wreszcie mam powód, dla którego cieszę się, że poszłam na ten uniwersytet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Pią 7:37, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Cudownie, że wszyscy moi znajomi zaczynają swoją przygodę z jazdą konną Bardzo się cieszę z tego powodu. Ja niestety muszę powoli kończyć. Po intensywnych wakacjach w siodle, nauce skoków, itp. siadają mi niestety kolana. Bolało wcześniej, ale teraz jest jeszcze gorzej. Oczywiście jeździć dalej będę, ale już nie tak "ekstremalnie" jak dotychczas. Bo to, co działo się podczas tegorocznych wakacji, to były ekstremalne przeżycia, które nie raz mogły zakończyć się dużo gorzej
Atha, pisz jak tam Ci idzie Konie z natury są cudowne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 23:54, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Russ, naprawde musisz kończyć, nie da sie inaczej...?
Dzisiaj pierwszy raz jechałam sama, bez loży To raptem piąte zajęcia, z czego pierwsze wyłącznie teoretyczne No, dyscyplinę mamy jak w wojsku, nauczyciel nieco brutalny, ale spoko jest
Jak ja się cieszę, że mam akurat Zagadkę, najspokojniejsza i najcierpliwsza klacz w całej stadninie, o ile zauważyłam. W przeciwieństwie do innych, nigdy nie trzeba z nią walczyć o to, kto tu rządzi, nie wyrywa się, raz tylko zwiała Ale to już nie mi.
Prawde mówiąc, nie mogę się doczekać... pierwszej gleby. Jak już to przeżyje, wszystko będzie jasne. Najciężej jest mi dojść do tego, jakim cudem mam siedzieć prosto, jednocześnie będąc rozluźniona i jednocześnie trzymając sie nogami konia. To już wyższy poziom świadomości ciała jak dla mnie...
Ech... Ja bym tam mogła zamieszkać.
Alem się spisała.
A oto Zagadka (nie, to nie ja w siodle )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Russ
Administrator
Dołączył: 05 Lip 2005
Posty: 3756
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ulkowy k. Gdańska/Pruszcza Gd.
|
Wysłany: Sob 14:28, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A już myślałam, że To Ty Śliczna Zagadka! Trochę godzin w siodle i się rozluźnisz. Nie martw się- a gleby są cudowne! W sumie tylko dlatego zaczęłam skakać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Śro 23:21, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ale odstawiłam w ostatni piątek... Udało mi się stracić równowagę podczas stania w siodle i zleciałam łbem w dół, zatrzymując się tuż za głową konia. I tak sobie jechałam na jego szyi trzymając się jej rękami i nogami, dopóki, z braku pomocy, nie postanowiłam zlecieć na bok, mając do wyboru to, albo zjechanie twarzą w dół pod kopyta, bo koniczek nawet nie zwolnił
Potem dziewczyny opowiadały, że "Ewa dzisiaj uprawiała jazdę artystyczną"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lovedog19
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opolskiee ,
|
Wysłany: Pon 13:29, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
hihii ,,
Ja tam troche staram się, było kilkanaście lekcji.. ale, chyba ni z tego. Trzeba się na coś zdecydować. Nie można mieć wszystkiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|