Żywieniowy problem

Martalena

Witam, chcialabym byście podzielili się ze mna swoimi opiniami na temat karm dla psiaków - szczegolnie tych suchych. W moim domku jest juz 10 tygodniowa goldenka i caly czas wybieram dla niej odpiwednia karme. Czytalam juz bardzo rożne opinie na ich temat. Hodowca polecal Bozitę. Ja natomiast podałam jej do sprobowania 3 karmy: Acane- nie bardzo jej podchodzi oraz Royala dla goldenków i Purinę Dog Chow te dwie w sumie wcina jak nie wiem. NO i teraz jestem w kropce, chcialabym karmić czymś dobrym moją Lunę, oczywiście wykluczam te wszystki Pedigri bo to co przeczytałam to masakra. Co Wy polecacie?

Suvi

Purinę odradzam już na początku. Jakość nie jest adekwatna do jej ceny.
Bozitę- nigdy nie miałam z nią styczności, więc nie bedę się wypowiadać na jej temat.
Royal i Acana- jedni mówią że RC lepszy, inni że Acana. Ja nie będę mówić co jest lepsze, bo każdy pies ma inny układ pokarmowy i inny organizm. Jeden lepiej przyswaja taką karmę, inny taką. Musisz po prostu postawić na jakąś i spróbować, czy a) będzie psu smakować, b) pies będzie miał po niej ładną sierść, bez łupieżu itp., a do tego będzie pełny radości i dobrego poczucia, c) jego odchody będą normalne (ani rzadkie, ani zatwardzenie). Jeśli karma nie będzie spełniała tych warunków, to musisz ją zmienić.

Lily

Zajrzyj tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Same fajne rzeczy, w całkiem przystępnych cenach (drożej niż Acana nie wyjdzie).
Z ogólnodostępnych najlepszą wydaje się być właśnie Acana. Może spróbuj zmienić smak? Bozita z resztą też niezła.

Suvi, różnica w składzie między RC a Acaną (szczególnie ta po zmianach) to jak niebo a ziemia...
I każdy pies na IDENTYCZNY układ pokarmowy w gruncie rzeczy Mr. Green

Atha

Skąd takie podkreślenie na ch w słowie hodowca? Wink

Czyżby jakiś trefny? Jak bohater przez ch?
Szczeniaka to ja miałam dawno, ale jak patrzę, co ceraz polecają, to pozytywne opinie pojawiają się najczęściej i najbardziej śpiewnie o Bento Kronen i Bricie.

BTW. Karmę dobierasz do szczeniaka- ważne jest, oprócz składu i ceny, także to, jak działa na szczeniaka, czy ma po niej ładną sierść i czy dobrze ją przyswaja, no i czy mu smakuje Wink

Lily

Euforia

Co do karm... Moja ruda ma teraz właśnie Royal Canin Golden Retriever... fakt, dla dorosłych psów, bo z niej już duża baba ale to wciąż RC dla Goldenów.

Co do sierści... nigdy nie miała bardziej lśniącej Wink

No i z żołądkiem żadnych rewelacji nie ma

Paulinka&Warcia

Purina to takie troche lepsze chappi. Proponuje poprobowac tak jak napisala Suvi. Mojej zadna karma nie smakuje tak jak eukanuba. Sama stwierdzisz jaka karm jest najlepsza, po jakiej pies sie najlepiej czuje, najlepiej bedzie wygladal i najlepiej bedzie smakowala...

Malina

Kebi

Nie chce tworzyć nowego tematu bo to właściwie o podobna sprawę chodzi. Otóż moja Daisy nie chce jeść. Dawałam jej na samym początku suchą karmę jadła chętnie potem przestała i zaczęła jeść 4 ziarenka na 1 posiłek. Ja nie zostawiałam jej miski tylko dawałam 10 - 150 min na zjedzenie a potem zabierałam taką mam regułę i u wszystkich psów to się sprawdzało ze jak nie zjadły to następny posiłek juz wiedziały ze jak nie zjedzą to nie dostaną więcej tylko muszą czekać na kolejny posiłek. Niestety u niej to nie działa. Z mamą zaczęłyśmy jej robić takie małe pulpeciki mięsno warzywne no i ją tym faszerujemy. Ale karmimy ją tym z ręki i jakoś je. Ona musi więcej jeść bo ma nie dowagę. Co ja mogę zrobić żeby zaczęła jeść normalnie bo boje się że do końca jej życia będę musiała ja tak karmić a to jest trochę męczące. Szczególnie jak będę ją chciała zostawić u mojej rodziny np. bo gdzieś wyjadę.

Paulinka&Warcia

Hmmm... pies raczej dobrowolnie sie nie zagłodzi. Widocznie jest z tych, ktore jedza, tyle ile potrzebuja, a nie ile dostana tyle zjedza... Mialam taki problem z moja poprzedniA podhalanka, tylko, ze ona byla bardzo chora i musialo ją cos bolec po kazdym posilku dlatego nie chciala jesc, kupowalam, robilam, gotowalam jej juz przerozne posilki, byla wychudzona okropnie, nie chciala jesc nic procz drobiowych parowek. Byly niezdrowe dla psa, ale jesli nie chciala nic innego to juz dobrze, ze chociaz te parowki jadla...

Atha

Ktoś musi kogoś wziąć na przetrzymanie. Póki co ty się poddałaś pierwsza Wink

No dobra, rozwinę. Jak już zostało wspomniane, pies na śmierć się sam nie zagłodzi. Dopóki mu to nie szkodzi, nie ustępuj. Nie zje na jeden posiłek, nie będzie jeść do następnego. Następnego nie zje, znowu będzie musiała czekać.
Tak samo jest z dziećmi, mogą nie jeść nic, czekając, aż dostaną hamburgera i frytki. Jeśli się je do tego przyzwyczai, nie dość, że będą mieć problemy ze zdrowiem, to i na wychowanie dobrze to nie wpłynie. Nad psem nie da się stać i mówić "jedz", więc trzeba przetrzymać i pokazać, kto tu pierwszy się podda.

Kebi

Atha. Dzięki.