|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:42, 17 Gru 2008 Temat postu: Nauka o suchych karmach |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
to juz nie sa moje wymysly i uprzedzenia.
to sa wyniki badan naukowych jakie przeprowadzil zespol polskich naukowcow
przeczytajcie koniecznie
i jeszcze jeden
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
na stronie [link widoczny dla zalogowanych] jest jeszcze wiele ciekawych lektur
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Śro 13:57, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
buu
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Czw 8:01, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moja siostra , zachwycona suchymi karmami , zakupiła dla swojej kotki, oczywiście kite kat....chyba po miesiącu ..zaczęła sierść kotu wypadać, jakoś dziwnie , chodził chwiejnie..
Pokusiło ją, zalała trochę karmy gorącą woda....była to bułka tarta , nasączona wywarem mięsnym...
Powróciła do normalnego karmienia, kot jest zdrowy ...i nawet troszkę jej przytył
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:53, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja sie tak zastanawiam nad tymi wszystkimi alergiami u psow. nie znam zadnego psa z alergia karmionego normalnym jedzeniem, za to wiekszosc alergikow jest na suchej karmie. malo tego te psy maja spora nadwage, a nawet rzezc by mozna otylosc, choc sa na karmach typu light.
nikt chyba nie robil takich badan w dluzszym przedziale czasu, tak np 10 lat i pewnie nie bedzie takich badan, tu i tak wzieto dlugi okres czasu bo prawie rok. ciekawe jak te wyniki by wygladaly po 10 czy 5 latach.
i tyle wszedzie sie mowi ze za duzo tych weglowodanow w suchych karmach, one tucza i nie wnosza prawie nic wiecej. przeciez glownym skladnikiem tych karm jest ziarno. psy to nie ziarnojady. jedynie orijen jest bez zboz, tak przynajmniej podaje producent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 16:50, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
isabelle - słowo "suche karmy" jest powiedziane zbyt ogólnie, owszem karmy typu darling, chappi itp. nic w sobie nie mają, zwykły zapychacz z sustancją uzależniającą.
Ja znam psa alergika, to mój pies, zrezygnowaliśmy z jedzenia gotowanego ponieważ od niektórych produktów miał poważne problemy ze skórą. Jest karmiony suchą karmą. Ma 14 lat i miewa się dobrze
Złe dawkowanie karmy i brak ruchu moga doprowadzić do otyłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:32, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj znalazlam bardzo ciekawy artykul, napisany przez czlowieka ktory zadal sobie wiele trudu zeby zebrac odpowiednia wiedze na temat zywienia psow i tego jak sie ono przeklada na zdrowie naszych pluszakow. co najwazniejsze, czlowiek ten podaje literature z ktorej korzystal wiec mozna sobie dalej grzebac samemu.
a dotarcie do naprawde fachowej literatury dotyczacej zywienia psow jest naprawde trudne, zalewani jestesmy sponsorowanymi artykulami napisanymi na potrzeby producentow karm a kazdy z nich zaczyna sie od "nasza karma jest najbardziej odpowiednia dla twojego pupila...." a potem okazuje ze kazda z nich ma zupelnie odmienny sklad, wiec jak? kazdy pies to odmienny gatunek, z odmiennymi potrzebami zywieniowymi? i dlaczego do diabla stworzenia miesozerne karmione sa bialkiem sojowym?
moze nie sa prowadzone wystarczajace badania dotyczace wplywu karm gotowych na zdrowie psow, kotow itd, bo nie ma na to kasy, bo po opublikowaniu ich wynikow padaliby jak muchy producenci ktorzy sa zapewne glownym sponsorem takich badan
moze alergie pokarmowe naszych psow to mit i legenda? bo jakie sa ich objawy? lupiez, swiad i zaczerwienienia skory, ogolnie problemy skorne, czasem klopoty ze strony jelit. no i chyba to sie wlasnie pokrywa z nieprawidlowym skladem wlasnie suchych karm (nieodpowiednie proporcje czy wogole niedobor tluszczy, struktura niszczaca sluzowke ukladu pokarmowego). dlaczego psy karmione "domowym jedzeniem" alergii nie maja? dlaczego zyja dluzej?
no i sprawa witamin. wiele osob uwaza ze zamiast podawac preparaty witaminowe jako suplement diety woli dac sucha "zbilansowana" karme bo ona zawiera wszystkie witaminy...????...to jak niby one "przezyly" obrobke skladnikow tej karmy....czy moze zostaly dodane na koncu procesu produkcyjnego....wlasnie sztuczne
a najbardziej ubawilo mnie stwierdzenie "po naszej karmie pies robi male kupki"
hahaha, kochamy te nasze zwierzaki ale narzucamy im normy w ilosci produkowanej kupy???????
i na koniec jeszcze jedno pytanie
dlaczego skoro te karmy takie doskonale, najlepsze na swiecie dla psow, to one za nic nie chca ich jesc? wola suchy chleb...
niee no a to co tu przeczytalam powalilo mnie pod biurko....
[link widoczny dla zalogowanych]
sucha karma dba o zeby....przy pomocy kwasow....
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu dowiemy sie dlaczego czesto nasze psy nie chca jesc suchej karmy...."czysta przyzwoitosc im na to nie pozwala"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez isabelle30 dnia Wto 10:05, 13 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
podchmielony
PieskiŚwiat
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałcz/Szczecin
|
Wysłany: Czw 3:12, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z ciekawością przeczytałem wszystko i czekam na więcej
Zastanawiają mnie 2 rzeczy:
1. Czy wszystko to tyczy się także karm drogich, tj Royal Canin i tym podobnych
2. Czy na pewno jedzenie przygotowywane "w domu" jest lepsze?
Ad. 2
Nie wiemy, jakiej jakości mięso kupujemy. Nie wiemy, ile leżało, co dodali do mięska itd. To samo a propos warzyw- nie wiemy czym pryskano, ile leżało.
Zakładając, że wszystkie produkty mamy swoje (sic!), to nawet woda może mieć dużo chloru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:30, 15 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
podchmielony, masz racje. wiadomo powszechnie ze chyba juz tylko z wlasnego ogrodka mozna miec warzywa i owoce nie pryskane, bez nawozow, a zeby miec "czyste mieso" to trzeba je samemu hodowac.
nie wiem jak inni, ja mieszkam w miescie, jestem zdana na to co kupie.
ale przynajmniej wiem ze jezeli chce dac psu mieso, to go daje, mam wybor. jezeli chce mu dac indyka to kupuje mieso z indyka itd. w przypadku suchej karmy gdzie jest napisane indyk wiem napewno ze sklada sie z maczki z indyka, a indyk nie sklada sie z samego tylko miesa...rozumiesz o co chodzi?
tak jak juz zauwazylam cholernie trudno dotrzec do jakichkolwiek badan prowadzonych zupelnie niezaleznie (tak zeby ich wyniki nie byly w postaci artykulu sponsorowanego), ale te ktore sa nie dotycza chyba karm typu chappi, tylko wlasnie tych okreslanych jako te dobrej jakosci.
ja jestem dociekliwa, upierdliwa itd. czasami jest moja wielka wada, czasami staje sie to ogromna zaleta.
najbardziej denerwuje mnie kampania producentow karm pod tytulem "jestes czlowieku za glupi na to zeby prawidlowo zbilansowac diete swojego psa".
juz kiedys to mowilam i powiem jeszcze raz, potrafie nakarmic siebie i swoje dziecko, tak jak chyba wiekszosc ludzi, . zapewniam cie ze jezeli dobrze sie temu przyjrzec, to diete czlowiekowi znacznie trudniej zbilansowac bo jest typowym wszystkozerca, i zatracil pewne przystosowania dotyczace okresowych niedoborow
roznych skladnikow diety. to chyba potrafie tez nakarmic swojego psa.
jak juz wspomnialam moj poprzedni pies przezyl w dobrym zdrowiu prawie 20 lat. to byl zwykly kundelek, ale po wielu powaznych przejsciach zdrowotnych. przybleda ktory ledwo wyszedl z nosowki, potem tyfus. byl tez potracony przez samochod, mial przez psa rozszarpany caly bok, nowotwor z przezutami (kastracja w wieku 15 lat ktora przezyl choc budzil sie z narkozy ponad tydzien)
jadl glownie surowe mieso, prawie do smierci.
teraz mam goldena. jak zauwazylam wielu wlascicieli tych psow to histerycy szerzacy mit o nadwrazliwosci tych psow. pytalam o to hodowce od ktorego Brutus pochodzi, usmial sie. sama zreszta widze ze jezeli mowimy o wrazliwosci jakichkolwiek psow to goldeny stoja na czele listy psow o wyjatkowej odpornosci. jedyna wrazliwosc dotyczy psychiki. moze dlatego ze brutus ma wlasnie dobra diete
pytasz czy jedzenie przygotowane w domu jest lepsze...nie zawsze. sa ludzie ktorzy karmia swojego psa resztkami ze swojego stolu. za duzo soli, przypraw, smazone, pieczone, kosci z kurczaka czy ryba z osciami. no i na deserek slodycze. o takim domowym jedzeniu mozna z cala pewnoscia powiedziec ze jest niewlasciwe. ale jezeli sprawe przemyslisz, potem wybierzesz sie na zakupy (przemyslane), wezmiesz garnek i na chwile przestaniesz byc czlowiekiem, czyli zapomnisz o swoich predyspozycjach smakowych, natomiast pomyslisz o wlasciwych potrzebach czyli 1. potrzebuje bialka (zwierzecego a nie pochodzacego ze zboz). na drugim miejscu stoi tluszcz - jest niezbedny do budowy prawidlowo dzialajacych blon komorkowych, do prawidlowego funkcjonowania skory, do prawidlowej gospodarki hormonalnej gwarantujacej odpowiednie dzialanie calego organizmu, no i jako zrodlo energii - zobacz teraz zima ile wiecej energii potrzebuja psy z pokarmu zeby zaspokoic potrzeby (bieganie, pokonanie zimna). tluszcz tez powinien byc zwierzecy - dzikie psy zywia sie innymi zwierzetami. na koniec trzeba pokryc zapotrzebowanie na weglowodany, blonnik - to co niezbedne do prawidlowego dzialania ukladu pokarmowego.
domowe jedzenie zapewnia to wszystko, zapewnia rowniez dostep witamin - daj surowe jajko (odpusc sobie bzdury na temat salmonelli - widziales psa chorego na salmonelle?, czy szkodliwych interakcjach awidyna-biotyna (dziala tylko na psy? cala reszta swiata zwierzecego moze takie jajka spozywac?), daj raz w tyg pol kilo wolowej surowej watroby - bomba witaminowa (psy maja te wspaniala wlasciwosc magazynowania witamin i mineralow), daj surowe kosci raz na pare dni do obgryzania (zrodlo pieknie przyswajalnych mineralow), owoce i warzywa - psy ciagnie do nich w zaleznosci od zapotrzebowania aktualnego na konkretne witaminy (czasem sa to ogorki kwaszone czasem marchew)
zapomnij o przyprawach, soli, cukrze (wystarczajace ilosci cukru dostanie z makaronu, ryzu czy kaszy), sol pozyska z warzyw, wody
jezeli pies do tej pory nie dostawal surowego miesa czy kosci, musisz bardzo powoli i uwaznie wprowadzac taka diete
malo tego, tylko domowe jedzenie zapewnia psu rozwoj odpowiedniej flory bakteryjnej jelit. jest to wazne bo wtedy jego uklad pokarmowy dziala bez zarzutu (zadnych sraczek, bolesci, smierdzacych bakow, rzygania czyli objawow "pseudoalergii) i co najwazniejsze zadnego zarcia smierdzieli na trawniku
teraz popatrzmy na suche karmy, sa sterylne, dodatki witamin - Bog jeden wie ile z tego uleglo juz rozkladowi, to samo zawartosc tluszczy. no i bialko w wiekszosci dla psa nieprzyswajalne bo pochodzace z roslin.
dla mnie wielkim plusem jest patrzenie z jaka przyjemnoscia Brutus pozera swoja porcje, a potem od razu ma ochote na zabawe, no i koszty, nieporownywalnie nizsze niz sucha karma, do weta chodzimy tylko na ogolne przeglady i zeby uslyszec ze wszystko ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ppx
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Pon 14:28, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A lepiej byłoby maltańczyka karmić BARF, niżeli karmą?
Podobno Hills jest dla alergików, to prawda ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:53, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jakos nigdy za mocno nie wierzylam w istnienie alergii u psow, moze dlatego ze nie wierze w cos co nie zostalo naukowo i diagnostycznie udowodnione. jedno wiadomo napewno. jezeli pies jada monotonnie, tzn jedna karma caly czas, lub zmieniana jest karma ale rodzaj miesa ciagle jeden np ciagle kurczak, to najpierw choruja jelita, i tego moze nie byc widac tzn nie musi od razu wystapic biegunka. potem choruje skora - brak odpowiedniej ilosci tluszczow i bialek do budowy komorek, stad łupiez, krostki, wypryski, podraznienia itd - objawy alergii prawda?
wystarczy zmienic kurczaka na jagniecine i jest ok, ale na chwile bo znow wpadamy w pulapke monotonnego karmienia, do tego zbyt duzo zboz. sa psy ktore to wszystko znosza wysmienicie, sa psy ktore maja wieksze potrzeby, sprawa indywidualna
dlatego powtarzam za specjalistami - mieso mieso mieso i tluszcz, bialka z jak najwiekszej ilosci roznych zrodel, tyle roznych do ilu macie tylko dostep w rozsadnej cenie. pies nie musi jesc zadniej cieleciny lub schabu bez kosci czy poledwicy jagniecej, super dobre sa wszelkie ochlapy, okrawki, chrzastki, kawalki sciegien, skory, surowe kosci (gotowanie powoduje tzw ługowanie czyli pozbawia ich tego co jest ich istota wapnia i subst mineralnych)
maltanczyk to poprostu maly pies - dawaj mniejsze kosci i tyle
dieta Barf jest zdrowa dla kazdego psa, tyle ze jak juz napisalam jezeli pies jadl sucha karme lub tylko gotowane to musi powoli pzryzwyczajac sie do surowizny
w sklepie [link widoczny dla zalogowanych] 4 kostki barf zamrozonego (1kg) kosztuje troche ponad 3 zlocisze....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:26, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
isabelle30 napisał: | jakos nigdy za mocno nie wierzylam w istnienie alergii u psow |
To mój jeden z psów widać jest wyjątkiem bo jest alergigiem
Karmiony był najróżniejszymi sposobami i jednak sucha karma sprawdziła się najlepiej.
Ale każdy pies jest inny i sprawa żywienia jest sprawą indywidualną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ppx
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Wto 17:27, 07 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gdzie są te kostki?
To tylko surowe mięso, nie gotowane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:14, 08 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
wrzuc w wyszukiwarce BARF KOSTKI, lub zadzwon albo skontaktuj sie na gg z ludzmi z [link widoczny dla zalogowanych]
maja takie kostki po 0.25 kg i one sa mrozone. nie wiem czy w ich sklad wchodzi tylko mieso i grubo zmielone kosci czy tez warzywa, wszystkiego sie mozna dowiedziec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gina11
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:25, 11 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ile miesięcznie wydaje sie na karmienie domowym jedzeniem(dobrze zbilansowanym) dużego psa typu golden, lablador? bo mięso do tanich nie należy. szkoda że do jednego worka wsadza sie karmy z 4% ilościom mięsa i 60%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:42, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nie liczylam tego miesiecznie ale
ok 80-90 zl to jedne zakupy u rzeznika - jak mi sie to udaje przydzwigac do domu to jestem szczesliwa, taki zapas starcza na ok 4-5 tygodni. do tego ryz, kasza, makaron oraz warzywa. podejrzewam wiec ze razem ze smaczkami typu suszone smierdziele, co jakis czas rybka, dobra puszka, garsc suchego, jajko lub bialy ser co 2-3 dni, okolo 120 zl miesiecznie. to chyba nie jest zbyt wygorowany koszt.
fakt ze musialam zainwestowac w pojemniki do mrozenia, bo gotuje raz na jakis czas, zamrazam i wyjmuje tylko na swiezo. dlugosc swietego spokoju i niegotowania zalezy od pojemnosci zamrazalnika. miesko w galarecie zamkniete w pojemniczkach moze stac rowniez w lodowce okolo 5-6 dni, w zamrazalniku okolo miesiaca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gina11
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Mar 2009
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:40, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
a wiec dla psa średniej wielkości bardziej opłaca kupować gotową karme dobrej jakości? bo ja miesięcznie wydaje na psa (karmie acaną nie karmą na wage bo zwietrzała) ok.60zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|