Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AgaG
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:42, 31 Mar 2008 Temat postu: Wykastrowany pies a krycie suk |
|
|
Witam,
Mam w domu 4 letniego psa cocker spaniela (został wykastrowany jakieś 3 lata temu) oraz 2 letnią suczkę cocker spaniela. Moja sunia w tej chwili ma cieczkę i będąc w przeświadczeniu, że mój pies jest wykastrowany (był wnętrem stąd też powód kastracji) nie obawiałam się szczeniąt. Jednak w sobotę miało miejsce pewne zdarzenie, które spowodowało, że zaczęłam wątpić w to czy aby na pewno mój pies ma usunięte jądro z jamy brzusznej. Otóż będąc pod opieką męża pies wszedł w sukę i przez ok 5 min były złączone (suka miała akurat dni płodne). Szczeniąt nie planowałam. Zresztą gdybym miała podejrzenia, że pies nie został wykastrowany to nie decydowałabym się na sukę. Czy ktoś z was spotkał się z podobnym zachowaniem u kastratów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pon 16:47, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie spotkałam się z podobnym przypadkiem u psa, ale moja suczka jest wysterylizowana i kiedyś "przyłapałam" Charliego z Pchełką (tą suczką).
Więc to nie jest chyba tak, że wykastrowany pies nie patrzy na suki pod względem rozmnażania. Przecież skoro przeszedł taki zabieg, to i tak do niczego nie dojdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgaG
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:01, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cały problem polega na tym, że nie mam pewności, że jądro które zostało w środku weterynarz usunął podczas zabiegu (z tego co wiem to czasem są problemy z jego znalezieniem w jamie brzusznej). Nie chodzi o zachowania kopulacyjne tylko właśnie o kopulację. Zawsze byłam przekonana, że pies po kastracji nie odczuwa popędu do suki w cieczce. Kilkakrotnie zresztą spotykałam suki które miały cieczkę i mój pies po obwąchaniu suni po prostu odchodził. Cała ta sytuacja wydaje mi się dość dziwna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AgaG dnia Pon 17:03, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 4821
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:15, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Popęd seksualny u psa mogą powodować krążące hormony, więc pies może być zdolny do kopulacji, aczkolwiek jeżeli oba jądra zostały usunięte to nie ma się czym martwić. Gorzej jest właśnie tak jak mówisz, kiedy nie mamy pewności, że jądro w środku zostało usunięte. Najprościej będzie jeżeli spytasz weterynarza wykonującego zabieg jak to naprawdę z tym było, jeżeli nie uzyskasz odpowiedzi to spróbuj pojeździć palcami po dolnej części brzucha psa, jak wyczujesz jakąś góreczkę to jest duże prawdopodobieństwo, że to może być to jądro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:24, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam też o jeszcze jednym sposobie przeprowadzania kastracji- psu obcina się jedynie nasieniowody, a resztę zostawia. W takim wypadku popęd nie niknie, ale nie ma zagrożenia ciążą. Ten sposób ma jakąś osobną nazwę i ponoć jest praktykowany w przypadku psów wystawowych.
Ja spotkałam psa, który będąc wykastrowany jako dorosły już pies, nadal gania za sukami. Choć skoro Twój cocer nie zwracal uwagi na inne suczki, to sytuacja rzeczywiśncie wydaje się dosć dziwaczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgaG
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:24, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Od czasu kastracji psa zmieniłam weterynarza. Zastanawiam się jednak czy USG nie zrobić i czy ewentualnie będzie na nim widać owo jądro (jeśli jest oczywiście). Mój pies raczej nie przepada za macaniem więc wolałabym tego nie robić.
Ja myślałam, że po wykastrowaniu organizm psa nie wytwarza hormonów.
Sytuacja jest być może spowodowana tym, że moja sunia mając dni płodne bardzo zachęca psa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AgaG dnia Pon 17:27, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 17:26, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
AgaG napisał: | Ja myślałam, że po wykastrowaniu organizm psa nie wytwarza hormonów. |
Oczywiście, pewnych nie, ale przeciez suka w cieczce wytwarza ich całe mnustwo. Również inaczej pachnie. A to dla psów, w tym niektórych kastratów, nie pozostaje obojętne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgaG
PieskiŚwiat
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:29, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lily napisał: | Oczywiście, pewnych nie, ale przeciez suka w cieczce wytwarza ich całe mnustwo. Również inaczej pachnie. A to dla psów, w tym niektórych kastratów, nie pozostaje obojętne. |
Nigdy wcześniej nie miałam psa kastrowanego i dlatego moja wiedza na temat takich zachować jest minimalna. Człowiek jednak uczy się przez całe życie
Po sytuacji jaka miała miejsce w sobotę koleżanka doradziła mi abym pojechała do weta i żeby ten dał jej zastrzyk wczesnoporonny. Jednak zdając sobie sprawę, że taki zastrzyk może mieć zły wpływ na organizm suki i wiedząc, że pies jest wykastrowany postanowiłam tego nie robić.
Czy znacie przypadki kiedy okazywało się, że nie usunięto wnętrowi jądra podczas kastracji?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AgaG dnia Pon 17:32, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
CANIS MAJOR
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Paź 2013
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Myszków i okolice albo na lewo od Oriona
|
Wysłany: Czw 21:39, 23 Sty 2014 Temat postu: Re: Wykastrowany pies a krycie suk |
|
|
AgaG napisał: | Witam,
Mam w domu 4 letniego psa cocker spaniela (został wykastrowany jakieś 3 lata temu) oraz 2 letnią suczkę cocker spaniela. Moja sunia w tej chwili ma cieczkę i będąc w przeświadczeniu, że mój pies jest wykastrowany (był wnętrem stąd też powód kastracji) nie obawiałam się szczeniąt. Jednak w sobotę miało miejsce pewne zdarzenie, które spowodowało, że zaczęłam wątpić w to czy aby na pewno mój pies ma usunięte jądro z jamy brzusznej. Otóż będąc pod opieką męża pies wszedł w sukę i przez ok 5 min były złączone (suka miała akurat dni płodne). Szczeniąt nie planowałam. Zresztą gdybym miała podejrzenia, że pies nie został wykastrowany to nie decydowałabym się na sukę. Czy ktoś z was spotkał się z podobnym zachowaniem u kastratów? |
Zachowanie seksualne opisane powyżej jest całkiem normalne. Kastracja samca nie pozbawia go możliwości kopulacji, nie będzie tylko w stanie zapłodnić suki. Pozostawione w brzuchu jądro będzie już niesprawne, bo poddane długotrwałemu działaniu wyższej temperatury uległo przegrzaniu i nie może już produkować sprawnych plemników. Usunięcie jąder nie eliminuje występowania testosteronu w organiźmie, bo jest on również wytwarzany w nadnerczach.
To był po prostu zwykły seks dla przyjemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|