JAK SZYBKO WYDOBYĆ Z PSA TO CO POŁKNĄŁ

CANIS MAJOR

Czasami zdarza się tak, że pies połknie coś co nie powinien, a pomoc lekarska jest niemożliwa, lub może być spóźniona. Znam sposób na szybką pomoc w takich przypadkach.
Oczywiście są właściciele psów, którzy nie interesują się co je ich pies, a jak wynika z tego forum nawet cieszą się, że ich pies pożera gówna z trawnika lub kociej kuwety albo inne tego typu detale, które raczej należało by wyeliminować z psiej diety. To nie dla nich ten tekst.
Są rasy psów, które pochłaniają wszystko ( tu na forum przodują w tym setery irlandzkie i labradory) ku rozpaczy swoich właścicieli a sposób ten pomoże ocalić im swojego psa przed śmiercią lub chorobą.
Gdy wasz pies połknie to co nie powinien, to należy podać mu garść soli, zwykłej, kuchennej. Sól wsypuje się psu do pyska i pilnuje żeby połknął, po paru minutach zaczną się wymioty i pies zwróci to co połknął. Dawkowanie, to duża łyżka, czubata, na psa wielkosci owczarka niemieckiego. Przedawkowanie nie jest groźne.
Ostatnio ratowałem w ten sposób psa który połknął zdechłą mysz, a wiadomo było że została zabita trutką na gryzonie. Byłoto w czasie świąt, więc pomoc lekarska mogła by być spóźniona. Pies przeżył, ma się dobrze.
Acha, należy zastosować jak najszybciej po połknięciu, zanim zacznie się trawienie, niestosować przy zadławieniach np. kością lub zabawką, tutaj pomoże tylko weterynarz.

Atha

Mirka, chociaż seterka, raczej byle czego w paszczę swą nie pcha, bo wybredna panienka, ale zdażyło jej się raz w trakcie zabawy połknąć piłkę-kangurka. Od razu konsultacja z wetem, rada- podać psu pare łyżek oliwy. Piłka ładnie prześlizgnęła się przez psa i wyszła drugą stroną.
Jednak warto zwracać uwagę co pies je, nie tylko ze względu na potencjalne trutki, ale właśnie takie rzeczy nierozkładające się, które mogą utknąć w jelitach, a wtedy uratować życie może tylko operacja.

nionek

trzeba mu wlać do pyska szklankę solanki

martabury

siema

vinted · Wysłany: Pią 8:14, 24 Mar 2017 Temat postu:

Trzeba jak najszybciej podać mu do gardła coś płynnego najlepiej z odrobiną oliwy czy czegoś tłustego.

paulusia176

Jak moja sunia (mała ok 6kg) zjadła kiedyś zakrwawiony wacik od dentysty to wystarczyło rozwodnić zwykłą wodę utlenioną w stosunku 1 łyżka wody utlenionej na 5 łyżek wody i dać jej do picia. Po około 30 sekundach zaczęła wymiotować. Okazało się wtedy też, że na spacerze zjadła plastikowe opakowanie od metki.

Na szczęście już nic nie zbiera z dworu, ale jak była mała to wszystko wciągała jak odkurzacz.