Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:04, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
masz racje, tyle ze jezeli od poczatku gdy pies warknie, my bedziemy sie cofac, to on staje sie osobnikiem dominujacym. potem juz tylko bardzo konsekwentnie mozna to zmienic i na pewno nie glaskaniem, w cudzyslow oczywiscie
a co do dat? mysle ze sa pewne tematy uniwersalne ktore warto sobie przypominac co jakis czas, moga one teraz dotyczyc innego psa przeciez
zaraz klaps. o lekkie pukniecie mi chodzilo, zlapanie za kark moze poskutkowac raczej odgryzieniem reki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Suvi
Moderator
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E
|
Wysłany: Pią 14:06, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem są inne sposoby karania psa, niekoniecznie fizyczne. Uderzenie (czy tam przywołanie do porządku w takie sposób) jest ostatecznością. Chociaż jeśli już trzeba byłoby to zastosować to chyba złapanie za kark było by najbardziej "wilcze".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:18, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
powiem tak. moj pies to jeszcze ciapowaty szczeniak a w zabawie nie mam szans na skuteczne zlapanie go za kark, jest zbyt szybki. gdyby wykazal agresje, nie odwazylabym sie na to bo wiedzialabym ze bedzie dzialac jak blyskawica. konfrontacja moja reka jego pysk zawsze stawia mnie na wygranej pozycji, bez krzywdzenia go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pią 17:45, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A np. moja suka odbiera to jako zabawę i sama wyciąga pysk, żeby dać jej w mordę I uwielbia to. Jesli już mówimy o tym, jak zachowywać się od początku, to karcenie jest jednym, budowanie hierarchii drugim. Pies, którego się nie karci, za to intensywnie szkoli statystycznie jest dużo posłuszniejszy, niż pies, którego się karci, a zaniedbuje szkolenie. Relacja pies-pan opiera się przede wszystkim na przewodnictwie. Jeśli pies wie, że pan wie co robi i jeśli wie, że słuchanie pana opłaci mu się, bo będzie mieć z tego radość, a niesłuchanie się odbierze mu tą radość, wybór nie będzie taki trudny. Dlatego np. najlepszym sposobem oduczenia szczeniąt gryzienia po rękach jest po prostu chwilowe ignorowanie go, gdy zaczyna za bardzo szaleć. Jeśli to nie pomaga, wtedy dopiero się przechodzi do karcenia fizycznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:16, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
atha, zgadzam sie z toba w 100procentach a nawet w 110. ale wspomniany pies nie jest juz szczeniaczkiem, a rzucil sie na wlasnego pana nie z checi zabawy ale w celu skarcenia go - z agresji, a tu juz trzeba bardzo specjalistycznego szkolenia i wychowywania od nowa, na zmienionych warunkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 19:38, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tutaj ja się zgadzam z tobą w 100% i nawet pisałam to w swoim drugim poście na poprzedniej stronie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudii
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:38, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To jeszcze nie takie straszne że pies tam ugryzł właściciela gdy ten nadepnął mu na łapke....Też bym się wkurzyła. nie ma powodu aby trzymać go na dworze, to tylko pogorszy sytułacje. na moim przykłacdzie:
1 mó mały rozrabiak kładzie sie na łużku wieczorem i jest zmęczomy --> ja chcę go wziąść na ręce a on warczy i lekko prubuje uryść rękę.
2 Jade rowerem albo biegam z psem a on gryzię moją noge ( oczywiście juz go nauczyłam że to jest złe )
moja Kiara jest bardzo rozpieszczona a ja nie mam do niej żalu bo to moja wina , ale zawsze jest posłuszna ( tylko kilka razy pogryzła kogoś obcego za noge ale nic się nie stało bo to był jakiś gostek z piwskiem )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Pon 16:18, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie powiem, żeby nic się nie stało, według mnie to jest nieodpowiedzialne podejście. Pies nie powinien przejawiać agresji, szczególnie takiej, która nie dotyczy obrony i pilnowania. Właśnie przez takie podejście dochodzi do tylu wypadków- agresję się lekceważy, dopóki pies, zamiast pijaka, nie pogryzie dziecka. A dla psa to bez różnicy.
Radziłabym jednak zmienić podejście i zabrać się za ustalanie warunków z psem. Wyjdzie to na dobre dla was obu. Nie mówiąc o tym, że może kiedyś zapobiec przykrym sytuacjom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:16, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jestem za a nawet przeciw, Atha
lepiej tego opisac nie mozna bylo
wogole uwazam ze nasze spoleczenstwo jest strasznie niedoedukowane, ludzie nie wiedza podstawowych zagadnien na temat swiata ich otaczajacego. uwazam ze juz dzieci w przedszkolach powinny miec czesto kontakt z psami terapeutami i uczyc sie wlasciwego postepowania z czworonogami. nie byloby wielu przykrych sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Claudii
PieskiŚwiat
Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:11, 30 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra dobra ale jak to się wydażyło tylko raz to się już może nie powtórzy, chyba ,że to nie jest jedno takie wydarzenie. Ja np. wiem dlaczego mój pies coś tam zrobi, czy w zabawie czy na prawde . Ja oglądam psiego psychologa, może on by pomógł....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonica
PieskiŚwiat
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok
|
Wysłany: Nie 1:33, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
I tak to jest gdy się kupuje psa o niewiadomym charakterze, te psy są myśliwskimi więc mają stanowczy charakter. Za każde agresywne zachowanie trzeba karać bo pies za takie coś nie karany może być jeszcze gorzej agresywny. Ja radzę tak macie psa w domu jak wchodzi na kanapę a człowiek jest na niej nie pozwolić - musi wiedzieć kto dominuje, człowiek je pierwszy nie pies, chwalimy za dobro a za złe zachowanie nie. No to tyle wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:15, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
oj sonica, bez przesady. sa ludzie ktorzy kupuja psa zeby go miec a sa tacy co maja psa zeby go kochac. moj pies doskonale juz wie kto w tym domu jest panem i wladca absolutnym, ale przez mysl by mi nie przeszlo zeby byc az takim tyranem.jak wieczorem mala juz spi, ja siadam sobie na kanapie a Brutek wlazi, siada bliziutko mnie, kladzie mi swoj pysk na biuscie i patrzy gleboko w oczy a ja go przytulam i pieszcze. to taki nasz rytual. i wierz mi, nie ma nic na swiecie piekniejszego niz chwile takiego spokojnego przytulania z moja corka lub psem, lub obojgiem naraz.
niewazne czy pies ma rodowod czy nie, z jakiego jest zrodla. ty nigdy nie wiesz jaki macharakter. mozesz conajwyzej czegos tam sie spodziewac lub oczekiwac.
nawet labki i goldki uchodzace za baranki potrafia pokazac zeby gdy jest odpowiedni ku temu moment. nawet pit bull czy rotwailer moze byc spokojnym barankiem przytulaczkiem i wspanialym towarzyszem dla dzieci.
wszystko zalezy od podejscia nas ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonica
PieskiŚwiat
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok
|
Wysłany: Wto 15:05, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak tylko rasy psów maja podobne charktery np:owczarek podhalński jest spokojny ale działa sam.
A mieszańce i psy z pseudohodowli juz niewiadomo jaki maja charakter bo jak jest matka agresywna i ojciec dziecko juz w genach ma agresję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Wto 17:48, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sonica, obok "genów" jest jeszcze wychowanie, które ma również kolosalny wpływ na zachowanie istoty. Poza tym, nie ma psów "agresywnych" i psów "łagodnych". Mogą być co najwyżej psy agresywniejsze lub łagodniejsze od innych.
Natomiast takie rewelacje w stylu "nie wolno wchodzić na kanapę, nie wolno karmić przed własnym posiłkiem" są dla mnie z lekka bzdurą. Każdy pies jest indywidualnością, z każdym trzeba wypracować swój własny język- a aby to zrobić trzeba psa obserwować, podpatrzeć jego reakcje. I żadne utarte "nie wpuszczaj na kanapę" nic tu nie pomogą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sonica
PieskiŚwiat
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sanok
|
Wysłany: Wto 21:52, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tak zależy od wychowania ale te metody są opracowane przez psich psyhologów.
alfa czyli przywuca stada je pierwszy to np. JAk chcemy mieć władze nat psem to tak sie postępuje. Jest tego o wiele więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|