|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mg
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 23:55, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ze szkoleniem?jakim szkoleniem?.Szczerze to zaczęłam ,od czasu jak znalazłam to forum. Słucha siad jak mamy wyjść na pole, ale ma minę jak by go kroili i posypywali solą. |
Ło matko!
Najpierw wyszkol i wychowaj psa, a potem możesz go rozpieszczać...
Psy lubią jasne zasady i jasne komunikaty.
Gubią się w świecie ich pozbawionym - one chcą wiedzieć, czego my od nich oczekujemy, są szczęśliwe, kiedy mają przewodnika, który pokaże im, co im wolno, a czego nie i jak mają się zachować w określonej sytuacji.
Przejrzyj stronkę "Wesołej Łapki", którą Ci podrzuciłam - tam masz wszystko wyłożone co i jak, porady instruktora i filmiki szkoleniowe.
Spal miskę - pies nie dostaje nic za darmo, wszystko za pracę ( to tzw. zasada NILIF) , a ponieważ dużo roboty przez Wami - cała dzienna porcja karmy bardzo szybko zostanie zużyta.
To będzie motywacja, żeby coś zrobił dla Ciebie - nie ma żarcia za friko. Niedługo przestanie mieć minę, jakby go posypywali solą. Nie pracuje - nie je, proste, ale nie dawaj mu nic w misce.
Pies nie włazi na razie do łóżka.
Pies śpi na swoim posłaniu. Naucz go komendy " zejdź" i " na miejsce".
TY decydujesz, gdzie i kiedy wychodzicie, co i kiedy robicie. TY decydujesz, co psu wolno, a czego nie. I Ty go tego od dziś - no dobra, od jutra uczysz.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:54, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
popieram. ty decydujesz kiedy jest zabawa, kiedy sie piescicie kiedy i gdzie i na ile wychodzicie na spacer, i o wszystkim ty decydujesz. psu dawaj jasne proste komendy, "nie", "do mnie", "wolny" itd. zacznij od porzadkow w zachowaniu w domu. ale wg mnie spalenie miski to dobry pomysl na bardzo krotko. moze sie zdarzyc ze za pare miesiecy juz nic nie tknie z miski i bedziesz go musiala karmic z reki do konca dni jego.
jezeli czuje sie niepewnie po zaprzestaniu pieszczot, to nie zabieraj od razu reki. piesc a potem po prostu delikatnie poloz na nim reke i trzymaj bez ruchu. albo zrob mu relaksujacy masazyk a potem jeszcze przez chwile trzymaj na nim reke.
i pamietaj w czasie szkolenia zadnych krzykow, machania rekami. jedynie modulacja glosu - jestes niezadowolona- glos nieprzyjemny, zrobil dobrze - glos slodki i pieszczotliwy ale zawsze stanowczo. a w kieszeni smakolyk ktorego nie dostaje poza cwiczeniami. u nas jest to boczek parzony. tylko jako nagroda. dziala jak diabli
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Pachnącymajeranek
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:41, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki z spaleniem miski będzie problem ,matka się nie zgodzi ,w ogóle jest zdania po co tresura.Za resztę rad dziękuję.Mam jeszcze jedno pytanie czy on nie zgłupieje teraz od nowych zasad?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Atha
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 7094
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: popadnie
|
Wysłany: Czw 23:52, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ekhm... Nie musisz jej dosłownie wrzucać do ognia, tylko przestać używać... Nie zanieczyszczaj powietrza.
Z pewnością będzie protestować, ale trudno- musi przywyknąć. Na naukę nigdy nie jest za późno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
isabelle30
PieskiŚwiat
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 532
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 7:47, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
pies zeby czuc sie bezpiecznie potrzebuje jasno wystyczonych granic i zasad. jezeli mu zapewnisz taka stalosc i niezmiennosc i wytyczysz takie granice (w ramach rozsadku oczywiscie, znam ludzi ktorzy nie pozwalaja sie psom bawic patyczkiem bo potem wymiotuja, nie dadza sie przekonac ze pies je ten patyczek wlasnie po to zeby zwymiotowac klab siersci) to bedzie mogl zaufac ci absolutnie i bezgranicznie. staniesz sie jego przewodnikiem a on podporzadkuje sie bez dwoch zdan. aczkolwiek poczatki napewno beda trudne bo do tej pory mogl sobie podominowac. w ukladzie takiej niekonsekwencji pies caly czas probuje na co sobie moze pozwolic. meczycie sie wszyscy i zapewne przyjemnosc z obcowania z psem czesto przechodzi w nieprzyjemne uczucie zawodu...
pracuj, pracuj a sie oplaci. w kazdym wieku mozna z psem cos wypracowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
Pachnącymajeranek
PieskiŚwiat
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:21, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale ja wiem ,o co Tobie chodziło ,na prawdę mam 24 lata i nie mam problemów z odbieraniem takich treści.Chciałam powiedzieć ,że matka się nie zgodzi ,na karmienie psa w ten sposób.
Już o Tym z Nią rozmawiałam wcześniej i na pewno nie ulegnie(uparta jest)
A pracujemy cały czas,pies nauczył się siad ,ale na smyczy zaczął ciągnąc ,a nigdy tego nie robił .Jak nie urok to sraczka,a i mam problem jeszcze z nim jeden: znacie jakieś filmiki jak nauczyć psa oddawać patyki, jak mu się rzuca?Bo on nie chce oddać i się ze mną siłuje i może tak bez końca.Próbowałam już na przykład pozbierać patyki i stanąć przed nimii mu blokować je to skacze po mnie ,albo warczy na buty,szczeka ,gdy już odpuści daje mu patyki ,ale on już wtedy ucieka z nimi ,żebym mu nie wzięła przypadkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pachnącymajeranek dnia Pią 9:34, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
mg
PieskiŚwiat
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 9:33, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to podziel dzienną porcję karmy na 3 części - 2/3 pies dostanie od Ciebie z ręki w czasie nauki, a 1/3 - od mamy w misce, ale za miskę też niech coś zrobi - choćby najprostsze " siad - czekaj".
Wilk będzie syty i owca cała
Spalenie miski to nie jest metoda na całe życie psa, tylko na czas najbardziej intensywnego szkolenia. Karmisz go tym samym co dostawał do tej pory, tyle, że musi sobie to "upolować" czyli na to zapracować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/xandblue/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|