Forum Wszystko o Psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

mój dorosły pies sika w domu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Behawioryzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fryzyjka
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:44, 01 Gru 2008    Temat postu: mój dorosły pies sika w domu

Witam, jestem nowym uczestnikiem forum. Mam problem z moim psem. Ma na imię Fred, ma 12 lat. Trzy tygodnie temu przeprowadziliśmy się z nim i małą kotką o imieniu Furia do nowego domu. Kotka trafiła do nas dwa tygodnie przez przeprowadzką. Początkowo Fred jej unikał, ale po 5 dniach ją zaakceptował. Obecnie bawią się ładnie, jedno zaczepia drugie i są po domu wesołe pościgi. Ale problem z Fredem pojawił się po naszej przeprowadzce. Otóż pies, kiedy zostaje w domu sam (jest z nim jeszcze Furia, ale jej nie liczę, bo chyba śpi, kiedy nas nie ma) sika na parterze. Jego ulubione miejsca to kamień pod kominkiem, szafka pod umywalką, drzwi od łazienki i generalnie jadalnia i przepokój - czyli tam, gdzie jest terakota. Całe szczęście nie sika na panele... Nie wiem, co mam robić, prośby i groźby nie działają... Sika nawet kiedy wychodzimy na 2 - 3 godziny. Rozumiem, kiedy musi zostać w domu całe 8 godzin - wtedy może nie wytrzymać - ale ja wiem, kiedy sika bo nie wytrzymuje - wtedy jest plama na środku korytarza, a kiedy sika ze złości to po kątach i stara się podsikiwać z zadartą nogą...
Nie wiem co mam z tym zrobić. Poradźcie proszę, to w końcu duży chłop i nie może się zachowywać jak szczeniak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Pon 17:40, 01 Gru 2008    Temat postu:

Możliwe, że pies znakuje teren. Przyjrzyj się dokładnie jego zachowaniu (oczywiście wtedy, kiedy jesteś w domu). Może i w Twojej obecności się tak zachowuje.

Jest też możliwość, że ma jakąś chorobę pęcherza. Radziłabym iść do weterynarza, ponieważ jest to pies w podeszłym wieku. Pamiętaj też, żeby pod żadnym pozorem nie karcić psa jak zobaczysz że znowu załatwił swoje potrzeby nie tam, gdzie trzeba. To tylko pogorszy sytuację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaiya
Administrator


Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 2376
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: A jakie było pytanie?

PostWysłany: Pon 18:07, 01 Gru 2008    Temat postu:

Zgadzam się z Suvi. Psiak chcę zaznaczyć teren. Problem powinien ustapić gdy pies się zaaklimatyzuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fryzyjka
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 8:10, 02 Gru 2008    Temat postu:

też myślałam, że chodzi o zaznaczenie terenu, ale kurcze trwa to już czwarty tydzień!!! A może to ma związek z kotkiem? Może probuje jej pokazać, czyj to teren i kto tu rządzi? Nie wiem już co mam z tym robić. Wczoraj było nasikane w trzech miejscach... Nie chcę mieszkać w psiej toalecie! Poza tym to nowy dom i boję się, że wszystko mi w nim poniszczy przez to sikanie. A co do pęcherza, to na pewno jest zdrowy - jesteśmy pod stałą kontrolą weterynarza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Wto 20:26, 02 Gru 2008    Temat postu:

Możliwe że jeśli to nowy dom, to pies chce pokazać, że już jest to jego terytorium. Powiedz mi jeszcze proszę, czy kot przybył po przeprowadzce czy przed nią? Może mieć to kluczowe znaczenie jeśli chcemy ustalić przyczynę problemu.

Mam dla Ciebie tez małą radę (rozwiązanie tymczasowe). Pies załatwia swoje potrzeby na parkiecie/panelach? Jeśli tak to jest na to sposób - umyj je w miejscach gdzie pies najbardziej się załatwia płynem do mycia szyb. Nie zawiera on amoniaku (głównego składnika moczu), więc (w przeciwieństwie do zwykłego płynu) nie będzie się kojarzył z sikami i TYMCZASOWO załatwi sprawę. Jeśli chcesz, możesz tez spróbować w to miejsce postawić/przytwierdzić do podłoża psie jedzenie. Dlaczego to pomoże? Ano dlatego, że pies w miejscu gdzie je nie załatwia swoich potrzeb i na odwrót.

Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fryzyjka
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:17, 03 Gru 2008    Temat postu:

Dziękuję za Twoje rady Suvi! Spróbuję wszystkiego! Jeśli chodzi o kotkę, to trafiła do nas 6 października, a 8 listopada przeprowadziliśmy się do nowego domu. Dom jest nowowybudowany, ale Fred już nie raz w nim był przez przeprowadzką. Co ciekawe obecnie sika tylko w trzech miejscach: na szafkę w łazience i pod wanną (chyba ważne jest, że w łazience stoi kocia kuweta) i w jadalni, w której obecnie jeszcze nic nie stoi poza choinką - przyzwyczajamy do niej kotkę - to jej pierwsze święta. Fred sika niestety także pod choinkę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Śro 15:58, 03 Gru 2008    Temat postu:

Proszę bardzo Wink

Czyli wynika z tego, że pies sika na miejsca które kojarzą mu się z kotem (w łazience stoi kuweta), lub na nieznane mu wcześniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fryzyjka
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 7:56, 04 Gru 2008    Temat postu:

Tak chyba sika tam, gdzie nie chce, żeby chodził kotek... Ostatnio nasikał jej na jej ulubioną piłeczkę... Dziś na choinkę nalał, jak byłam w domu... Wychodząc do pracy w tym miejscu postawiłam jego miskę z jedzeniem - zobaczymy, czy podziała. Ale obawiam się, że w łazience znów będzie nalane... A - wczoraj sikał tylko na choinkę, choć widział ją nie raz - w końcu to będą jego 12 święta!. A co zrobić, żeby nie sikał na kocie miejsca? I do tego, kiedy się przeprowadziliśmy kupiłam mu koszyk, żeby w kuchni nie leżał na terakocie, tylko w koszyku na mięciutkiej poduszeczce. Koszyka nie chciał zaakceptować, ale jak kotka sobie go zajęła - wtedy Fred także zaczął spać w koszyku - i teraz kotka nie ma gdzie spać... Czy mam kupić jeszcze jeden koszyk, czy to zbędny wydatek, bo Fredk wcześniej, czy później zajmie oba?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Czw 15:47, 04 Gru 2008    Temat postu:

Też jestem ciekawa, czy moja rada przyniesie jakieś efekty.
Co zrobić z kocimi miejscami? Na pewno nie pozbędziesz się z nich kociego zapachu, to jasne. Mam coś na myśli o tych kocich miejscach, ale nie jestem pewna czy sposób jest skuteczny i cz w ogóle przyniesie jakieś efekty, więc wole nie mówić. Lepiej niech wypowie się ktoś bardziej doświadczony.
Co do posłania- pies jest już w podeszłym wieku. Czy kiedyś miał własne miejsce do spania? Jeśli nie, to raczej trudno będzie go teraz nauczyć żeby spał na własnym posłaniu. Jednak gdybyś kupiła jakieś inne legowisko (dla kotka) musiałabyś nauczyć go od samego początku, że należy do niego i pies nie może na nie wchodzić kiedy chce (czyli po prostu przyzwyczaj do spania w tym właśnie legowisku). To mogłoby pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fryzyjka
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 8:04, 05 Gru 2008    Temat postu:

Postawiłam miskę pod choinką - Fred na choinkę nie nasikał, ale nasikał w tym samym pomieszczeniu - na środku jadalni. Już nie wiem, co mam rodzić. Zostawiłam dziś znowu miskę - tym razem w miejscu, w którym wczoraj nalał...
Co do legowiska - nigdy nie miał swojego koszyka, zawsze spał ze mną (wiem, że nie powinien, ale jak był szczeniakiem, to się przyzwyczaił, a ja później nie chciałam z nim walczyć...). Dopiero w nowym domu, kiedy zobaczył, że kotka zajęła ten koszyk, on też zapragnął w nim spać... Ale koszyk prze żyję, gorzej z sikaniem... Nie mam już siły do niego... A ciągle krzyczeć? To bez sensu, poza tym on wie, że robi źle...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Pią 16:01, 05 Gru 2008    Temat postu:

Czyli miska nie zdała 1 egzaminu. Trzymam kciuki, żeby tym razem nie nalał. Krzyczeć na niego nie wolno nigdy. Wink

Aha, i co w tym złego, że pies śpi w łóżku? Mój też w nim śpi i nie mam nic przeciwko temu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fryzyjka
PieskiŚwiat


Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:47, 06 Gru 2008    Temat postu:

Wczoraj miska jednak zdała egzamin - nigdzie nie było nasikane! Oby tak dalej Smile Dziękuję za rady, będę informować o dalszych postępach Smile Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suvi
Moderator


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 2604
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51° 46' N, 18° 57' E

PostWysłany: Sob 21:30, 06 Gru 2008    Temat postu:

O, no to świetnie! Aha, i jeszcze jedno- jakby zdarzyło się tak, że w miejscu gdzie stoi miska pies nie sika, a w innym już tak, to mogłabyś też do podłogi, na taśmę klejącą (taką dwustronną) przykleić kawałeczki karmy, ciastka. To zaznaczyłoby psi kącik jadalny, i w tym miejscu pies również nie powinien się załatwiać Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chucky
PieskiŚwiat


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: leszczyny

PostWysłany: Wto 23:01, 09 Gru 2008    Temat postu:

Witam, mam podobny problem Sad Mam ponad 2-letniego pinczera minaturowego. Kiedy jesteśmy z nim w domu wszystko jest ok. Jednak jak tylko zostaje sam to obsikuje kilka stałych punktów, czasem zdarza mu się to zrobić w odległości 10 cm od jego misek Sad. Nie pomogło nawet to, że w czasie wakacji prawie 2 miesiące miałem urlop i codziennie byłem z nim w domu. Jak tylko zaczął zostawać sam wszystko wróciło "do normy". Nie mamy wątpliwości, że piesek sika z tęsknoty, tylko co zrobić, żeby temu zaradzić? Spodziewamy się żoną dziecka i chcielibyśmy ten problem wyeeliminować przed rozwiązaniem, czyli jest jeszcze jakieś 6 miesięcy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shel
PieskiŚwiat


Dołączył: 31 Paź 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:59, 10 Gru 2008    Temat postu:

chucky, może spróbuj te metody które były podane powyżej ? Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wszystko o Psach Strona Główna -> Behawioryzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin