Maly problem z psem :)

maximalny

Witam, mam maly problem z psem jest to kundelek suczka wiek 2 lata.Problem wyglada w nastepujacy sposob.Pies spi cala noc wraz ze mna i z moja zona w pokoju, jednak gdy wczesnie rano wstajemy pies idzie spac do lozka do pokoju syna.Problemem jest to ze gdy np. probuje isc obudzic syna na sniadanie pies nie pozwala nawet do niego podejsc staje sie bardzo agresywny i nerwowy.Czy ktos wie moze jaka jest tego przyczyna i jak sobie z tym poradzic?

Nikki

hm.... najlepiej to może zamykać pokoik synka oczywiście jak jest to możliwe.
Ja też mam pytanko: czy pies jest już u was długo? ja też mam suczkę i mama nie pozwoliła mi z nią spać ponieważ suczka trochę bardziej niż pis się do człowieka przyzwyczaja. też jest ze schroniska i pan w schronisku powiedział że muszę uważać żeby nie dominowała w domu i wiedziała że ma swoje miejsce. A kto najczęściej wyprowadza psa ? daje mu jeść? albo spędza z nim najwięcej czasu ?

Suvi

Powód jest prosty- pies cię zdominował. Nie, to nie jest aż tak straszne, jak brzmi. Trzeba tylko przywrócić go do porządku (broń Boże przemocą!). Radziłabym też zacząć szkolenie (jeśli oczywiście jeszcze tego nie robisz). Podstawowe komendy jak "waruj", "siad", "daj łapę", "zostaw", "do mnie" powinien znać każdy pies.

Jak przywrócić psa do porządku? Podam kilka przykładów:
1. nie pozwól psu samemu wybierać miejsca do spania (w wilczej sworze taki przywilej może mieć tylko przewodnik).
2. pamiętaj! W ciasnym przejściu zawsze przewodnik idzie pierwszy.
3. wprowadź psu stałe pory karmienia i po jakimś czasie (np. 15min.) schowaj miskę.

Może to wydaje się trochę okrutne, ale dzięki temu odbudujecie wzajemne więzi i pies będzie miał w tobie oparcie, będzie wiedział że jesteś jego przewodnikiem, panem i obrońcą Wink

GoŚśQ

Zupełnie zgadzam się z Suvi . Ale nie krzycz na tego psa ani go nie bij . Powodzenia . ;*

isabelle30

a moim zdaniem pies broni dziecka, w sumie cecha pozadana...
czy dziecko budzi sie niechetnie i placze? jezeli tak to mamy odpowiedz, malcowi dzieje sie krzywda po prostu wiec trzeba bronic...

mg

Przyczyn może być wiele, nie piszesz, od czego to się zaczęło i jak reagowaliśce na takie zachowanie psa- zwłaszcza na początku.
Jeżeli wycofywaliście się z obawy, żeby Was nie ugryzł - wzmocniliście to zachowanie, bo było one dla psa skuteczne, osiągnął to, co chciał - czyli spokój.

Jak sobie poradzić?
Najprościej - zamknąć drzwi do pokoju syna, kiedy rano wstajecie, albo postawić tam barierkę, żeby pies tam nie wchodził.

Drugi sposób - nauczyć psa, żeby kiedy wstajecie, nie przenosił się do pokoju małego tylko został w Waszym pokoju albo przeniósł się na swoje legowisko.

Trzeci sposób - nauczyć psiaka komendy " zejdź" z łóżka i przed obudzeniem dziecka - obudzić psa ( głosem, nie dotykać go) i wydać mu tą komendę.

Czwarty sposób dla leniwych - nie wchodzicie do pokoju syna, tylko przywołujecie psa do siebie, do przedpokju i dajecie mu w nagrodę malutkie coś pysznego.

Psifan · Wysłany: Śro 20:05, 11 Mar 2009 Temat postu:

A pieski z którymi się zaprzyjaźnilem mają ogromną potrzebę gryzienia. Ostatnio pogryzły i porozrywały mi klapki w domu a ostatnio jeden z nich zabrał się za mój koc na łóżku. Trochę go skarciłem krzycząc na niego ale mimo to nadal dobiera się do koca. Odgryzl już jego róg i teraz muszę po prostu koc chować przed nim. Na szczęście znalazlem starego, zużytego kapcia i im go podrzucilem. Zabrały się za niego z ochotą i już połowy go nie ma. Myślę, że to chyba jest w psich genach takie ciągle gryzienie.