Obróżki, obroże, łańcuszki, szeleczki... :)

mart_a

Ten Crazy Daisy jest taki średni xD

A tak w ogóle, to po co psu.. no w sumie to Wam, bo pieskowi to nie robi różnicy, milion takich samych obroży tylko z innym wzorkiem? Twisted Evil

Zena · Wysłany: Pon 12:14, 01 Mar 2010 Temat postu:

Layla · Wysłany: Wto 15:53, 02 Mar 2010 Temat postu:

ta jest fajna Very Happy

marta, ja wolę mieć klika z różnymi wzorami, niż wciąż jedną taka samą na psiej szyi, byłoby zbyt nudnie Laughing

mart_a · Wysłany: Śro 16:35, 03 Mar 2010 Temat postu:

Zena, rozumiem, ja też, ale wolę mu kupić zabawkę, smakołyki czy coś takiego XD

Layla, śliczna ta co pokazałaś **

Zena · Wysłany: Czw 8:04, 04 Mar 2010 Temat postu:

Suvi · Wysłany: Czw 15:55, 04 Mar 2010 Temat postu:

Ja chyba nigdy nie miałam żyłki kolekcjonerskiej, bo od dawien dawna moje psy noszą te same, mocne obroże (tudzież szelki). Tylko raz kupiłam Charliemu rogzowe szelki, ale niestety nie spełniły swojego zadania, gdyż pies się w nich po prostu dusił (jedyne, w czym może chodzić, to szelki o najzwyklejszym kroju). Smycz zresztą też jest ciągle jedna.
Ja na prawdę nie wiem, co wy widzicie w kupowaniu nowych wzorków rogza czy lupine Razz

Allamaris · Wysłany: Czw 16:33, 04 Mar 2010 Temat postu:

A ja was podziwiam, że decydujecie się w której obróżce pies dziś idzie. Cor ma dwie obroże i dwie pary szelek, i zazwyczaj jest tak, że jedne leżą pare miesięcy w koszu, bo nigdy nie chce mi się ich przepinać i biorę te które są pod ręką.

Malina · Wysłany: Czw 16:59, 04 Mar 2010 Temat postu:

Ninia41

Co tu tak cicho..?
Nikomu nie przybyły żadne nowości..?
Ja na 3 psy mam 5 smyczy i 6 obroży.. Wink

teraz zamawiam komplecik muscata czerwonego w łapki

megisiwka

moje dwie suczki mają :
2x komplet parciany w indiańskie wzorki - obroża+smycz regulowana
2x czarna parciana smycz regulowana
2x zwykła smycz Rogz czarna z białym paskiem (dłg.ok.120cm)
2x czerwona skórzana obroża Dingo z "ćwiekami"
oraz Carmen czerwona obroża PITMAN - parciana, szer 4cm
Megi różowa obroża skórzana MacLeather, szer 1,8cm

no i to narazie tyle Wink

PZDR

aaa...zapomniałam...każda z dziewczyn ma szelki zapobiegające ciągnięciu psa na smyczy Wink

Jerry

A ja muszę si pochwalić, że świetnym wyborem w naszym wypadku była obroża (klamra) i smycz z Ami Play, obie tasmowe praciane w naprawde ciekawych wzorkach. Najlepsze są kólka z odlewu i porządny karabinczyk. Chodzi przeciez o bezpieczenstwo psiaka.

Shaiya

Ami Play to ponoć bardzo dobra firma.

Mój wredzioł wrednus pospolitus, ma wysoce wyszukane wymagania, jeżeli chodzi o to co on na sobie nosi Twisted Evil

Powtarzam - on, nie ja XD
Od chyba pięciu lat, ma stary, dobry zacisk łańcuszkowy, który nosimy tylko na wiosnę/jesień, bo w lato sie strasznie nagrzewa, a w zimie wręcz przeciwnie - zamarza XD Uwielbiam go, bo jest praktyczny.
Poza tym na co dzień nosi zwykłą, skórzaną obroże Dingo. Na przemian z zielonymi, parcianymi, dość dziwnymi szelkami, które ubieramy sporadycznie.

Allamaris

Z Ami Play mieliśmy halter,niestety za duży, więc nie było możliwości przetestowania. Ale podobało mi się wykonanie, porządny, dobrze zszyty i miękki od spodu, do tego ładne wzory.

Luna_s20

A ja odpowiem po co psu wiele różnych smyczy / obróżek. To chyba zależy od psa. Księżniczka Sonia uwielbiała się przebierać. Wszystko jej było jedno, ważne żeby zawsze to było coś innego. Uwielbiała czuć się "wystrojona" chociaż miała jedną ulubioną obróżkę łańcuszkową (może dlatego że gdy ją nosiła wszyscy nazywali ją damą w biżuterii). Potrafiła jasno wskazać co ma ochotę "założyć" na spacer (oczywiście w żadne wymyślne stroje jej nie wciskałam jako że pies psem powinien pozostać). Obecny Prawie Jamnik, Rusio, również ma łańcuszek. Nie mógł się przekonać do innej obroży chociaż próbowałam. Może różnica polega na tym że łańcuszek przesuwa się na szyi, nie przylega tak dokładnie jak skóra, i pies nie czuje takiego dyskomfortu po kilku godzinach noszenia go.

isabelle30

A nam przybyła obroża kąpielowa czyli gumowa. Ma śliczny kolorek, jest niepremakalna czyli świetna do kąpieli. Brutus wyglada w niej slicznie i nie rdzewieje nawet w morskiej wodzie! A to właśnie sprawdzalismy przez ostatnie dwa tygodnie. Za to smycz musimy kupic nową - stara się rozlatuje. Pojedziemy na wystawe i poszukamy czegos fajnego