Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tuśka
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 5427
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łask
|
Wysłany: Śro 15:46, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A czy to nie jest tak, że jak raz mu wsadzimy do takiej zabawki karmę i pies ją wyciągnie, to następnym razem nie zajmie mu to tyle czasu, bo już się nauczy jak to zrobić? I co, cała ta zabawa jest już wtedy bez sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nutella-chan
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wolva xD'
|
Wysłany: Śro 15:54, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie. Jak napchasz tam porządnie wszystkiego, to nie ma bata żeby wyciągnął to od razu, nawet jeżeli się nauczy
Nót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily
Loża Szyderców
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 2145
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Czw 9:32, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
...a my mamy tzw. "jumpera" z Trixie, wygląda jak piłka rugby, wykonany z wytrzymałej gumy (w dotyku własciwie identyko jak Kong), z dziurą w środku- trzyma się już prawie trzy lata, czyli od kiedy Caffe była szczeniorem. Kosztował ok 15 zł.
Ja tam sądzę, że jezeli ma się psa, który potrafi zabawkę "uszanowac", a Caffe pomimo ogromnego potencjału destrukcyjnego taka potrafi byc, nie lepiej kupic całe wiadro tanich zabawek niż jednego, porządnego Konga- przynajmniej jest urozmaicenie!
Inna sprawa, że Caffe najlepiej zabawia się patykami, butelkami i od niedawna frisbee.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layla
PieskiŚwiat
Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:53, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze u nas nie ma problemu z zabwkami, przez 4 lata, Blaki zniszczył jedną czy 2 zabawki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nutella-chan
PieskiŚwiat
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 1668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Wolva xD'
|
Wysłany: Czw 13:51, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja miałam takie coś dziwne, żółte z trixy. Musieliśmy wyrzucić po roku, bo nie tyle, że zaczął to rozgryzać (szczeniakiem będąc miał za mało siły), to jeszcze zżerał tą gumę.
Nót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|